• Przepisy konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej - konwencja stambulska - dostarczają poważnych wątpliwości.
• Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności konwencji z Konstytucją RP utknął w zamrażarce TK.
• Zdaniem politologa Krzysztofa Kawęckiego sprawy fundamentalne, które nie podobają się lewicy, spotykają się z "opieszałością TK". Zaznaczył, że tak samo było ws. aborcji.
• Zobacz także: Minister edukacji i nauki widzi cień szansy na współpracę z PSL i Konfederacją. Czarnek: "Nie wykluczam, że możemy współpracować"

Premier Mateusz Morawiecki skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności konwencji stambulskiej z konstytucją pod koniec lipca 2020 r., czyli 3 lata temu. Chodziło o zgodność w zakresie m.in. bezstronności państwa oraz prawa rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnym sumieniem. Wniosek utknął jednak w zamrażarce TK.

Romanowski: Mamy zarzuty w stosunku do konwencji stambulskiej

Konwencja pozostaje zagrożeniem dla polskiego porządku prawnego. Stoję na stanowisku, że należy ją wypowiedzieć. TK powinien jak najszybciej zbadać wniosek, ponieważ rozwiązania zawarte w konwencji są jawnie niezgodne z polskim  porządkiem konstytucyjnym - powiedział “Naszemu Dziennikowi” Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.

Sprawa wprowadzenia konwencji antyprzemocowej budzi w Polsce skrajne emocje. Wiceprzewodniczący Trybunału Stanu w rozmowie z gazetą zaznaczył, że “dokument ten w swoim zakresie ingeruje w prerogatywy państwa polskiego”. Dodał, że “charakter politycznej drażliwości nie powinien ograniczać prac TK”.

Konwencja stambulska nie powinna stanowić wyjątku. Każdy  miesiąc zwłoki - bez stosownego  wytłumaczenia ze strony prezes  TK - jest naganny - stwierdził.  

Ekspert: Brak odwagi w sprawach podstawowych psuje państwo

Zdaniem politologa Krzysztofa Kawęckiego sprawy fundamentalne, które nie podobają się lewicy, spotykają się z “opieszałością TK”. Zaznaczył, że tak samo było ws. aborcji.

Jeżeli sędziowie Trybunału nie wytrzymują presji lub poddają się naciskom - mało ważne z czyjej strony - to niech po prostu zrezygnują. Brak odwagi w sprawach podstawowych psuje państwo. Tym bardziej  że oni  nie wykonują swoich zadań - powiedział Kawęcki.

Czytaj także: Kaczyński udał się na krótki urlop. Politycy PiS oczekują na decyzję

Pod płaszczykiem ideologii gender

Konwencja stambulska budzi poważne kontrowersje. Instytut Ordo Iuris w swojej analizie zaznaczył, że dokument pod pozorem walki z przemocą, wprowadza wiele radykalnych postulatów ideologii gender. Podobny charakter mają dokumenty wydawane przez GREVIO - komitet monitorujący wykonywanie Konwencji. Akty te m.in. sprowadzają płeć do rangi konstruktu społecznego oraz wzywają do wykorzeniania ugruntowanych w kulturze wzorców zachowań

Dobro kobiet i dzieci to tylko pretekst, by na trwałe wprowadzić pojęcia ukształtowane przez ideologię gender do porządku prawnego państw członkowskich i uzbroić Brukselę w kolejne narzędzie nacisku. Rzeczywistym celem przyjęcia konwencji jest nie walka z przemocą domową, tylko poszerzenie arsenału prawnego przeciwko rodzinie, Kościołowi i państwom narodowym - stwierdził Romanowski.