Tusk miał ogłosić mobilizację? Prawdopodobnie doszło do włamania do państwowego serwisu. Drabik; "Treść wygląda na kremlowską propagandę
Jak przekazał dziennikarz "Faktu" Piotr Drabik, w piątek prawdopodobnie doszło do włamania do państwowego serwisu "PAP Informacje". Zamieszczono tam informację o rzekomej częściowej mobilizacji ogłoszonej przez Premiera Donalda Tuska.
- W piątek prawdopodobnie doszło do włamania do państwowego serwisu "PAP Informacje".
- Według dziennikarza "Faktu" Piotra Drabika doszło rosyjskiej dezinformacji.
- Zamieszczono tam informację o rzekomej częściowej mobilizacji ogłoszonej przez Premiera Donalda Tuska.
- Zobacz także: TSUE wydał wyrok. Polska ma zapłacić karę za odmowę zamknięcia Turowa
Jak przekazał dziennikarz "Faktu" Piotr Drabik, w piątek około godziny 14 prawdopodobnie doszło do włamania do państwowego serwisu "PAP Informacje". Zamieszczono tam informację o rzekomej częściowej mobilizacji ogłoszonej przez Premiera Donalda Tuska. Oficjalnie miałaby ona zostać ogłoszona 1 lipca tego roku.
Prawdopodobnie doszło do włamania do serwisu PAP informacje. O godz. 14 została opublikowana pilna depesza o "częściowej mobilizacji", którą od 1 lipca miałby ogłosić Donald Tusk - poinformował Piotr Drabik.
Zdaniem dziennikarza, treść tego komunikatu wygląda na rosyjską propagandę oraz na część działań dezinformacyjnych. Depesza bardzo szybko została usunięta.
Treść wygląda na kremlowską propagandę i dezinformację. Depesza została wycofana - wyjaśnił dziennikarz "Faktu".
🇵🇱🇷🇺
❗️ Prawdopodobnie doszło do włamania do serwisu @PAPinformacje. O godz. 14 została opublikowana pilna depesza o "częściowej mobilizacji", którą od 1 lipca miałby ogłosić @donaldtusk - informuje @piotrdrabik
Treść wygląda na kremlowską propagandę i dezinformację. Depesza… pic.twitter.com/nhZeZRfzKL — WarNewsPL (@WarNewsPL1) May 31, 2024
Czytaj więcej: Szef NATO chce, aby Sojusz pozwolił Ukrainie atakować cele w Rosji. "Ukraińcy mają prawo do samoobrony"
Kolejny atak na granicy z Białorusią
Jak poinformował rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Michał Bura dwóch polskich żołnierzy zostało zaatakowanych przez imigrantów. Zostali oni zranieni w twarz. Polscy żołnierze otrzymali natychmiastową pomoc oraz zostali przetransportowani do pobliskiego szpitala.
Agresywni cudzoziemcy, znajdujący się za techniczną barierą, kilkukrotnie zaatakowali polskie służby. W wyniku agresywnych zachowań poszkodowanych zostało dwóch żołnierzy, których przewieziono do szpitala - przekazał Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Dodał, że migranci mieli ze sobą niebezpieczne przedmioty i narzędzia, którymi rzucali w kierunku żołnierzy. Dwóch z nich doznało urazu twarzy. Żołnierze zostali przewiezieni do szpitala, opatrzeni i tego samego dnia go opuścili.
Źródło: tvmn.pl, x.com