Kto stoi za serią niepokojących pożarów w Polsce? Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nie wyklucza obcych wpływów. Siemoniak: "Niczego nie możemy wykluczać"
Nowy Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak został zapytany przez dziennikarzy o kwestię ostatnich pożarów w Polsce. W tej niepokojącej sprawie spotkał się z Wiceministrem Czesławem Mroczkiem oraz komendantami głównymi Państwowej Straży Pożarnej i Policji.
- Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak został zapytany o kwestię ostatnich pożarów w Polsce.
- W tej sprawie spotkał się między innymi z Wiceministrem Czesławem Mroczkiem.
- Nowy szef MSWiA nie wykluczył też działań obcych służb.
- Zobacz także: Żółtek protestuje. TOK FM nie uwzględnił w sondażu komitetu Polexit. "Stanowi to rażące naruszenie dobrych praktyk dziennikarskich"
Nowy Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak został zapytany przez dziennikarzy o kwestię ostatnich pożarów w Polsce. Poinformował on, że w tej niepokojącej sprawie spotkał się z Wiceministrem Czesławem Mroczkiem oraz komendantami głównymi Państwowej Straży Pożarnej i Policji. Szef MSWiA podkreślił ponadto, że od niedzielnego poranka pozostaje w stałym kontakcie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Minister przypomniał tu o sytuacji, jaka miała miejsce na początku roku, kiedy w ręce służb trafił mężczyzna, który planował podpalić jeden z obiektów we Wrocławiu. Okazało się, że to obywatel Ukrainy działający na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych.
Jesteśmy w takim czasie, że niczego nie możemy wykluczać. Natomiast póki co z tych informacji, które publicznie były też podawane, takiego kontekstu nie ma. Badamy monitoringi, bilingi, to jest naturalne, że wszystkie wątki trzeba wyjaśnić - ocenił Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak.
🔹 Minister @TomaszSiemoniak odebrał raport od Komendantów Głównych @KGPSP i @PolskaPolicja dot. ostatnich pożarów w Polsce. Podczas spotkania omówione zostały działania służb #MSWiA biorących udział w akacjach ratowniczo-gaśniczych. Poruszono temat nowelizacji przepisów i… pic.twitter.com/PSKsSpvj1D — MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) May 13, 2024
Seria podejrzanych pożarów w Polsce
W ubiegły piątek kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej gasiło pożar składowiska odpadów niebezpiecznych w Siemianowicach Śląskich. Według wstępnych informacji paliły się między innymi pojemniki z chemikaliami. Mieszkańcy okolicznych powiatów otrzymywali również ostrzeżenie przed wychodzeniem na zewnątrz poprzez Alert RCB.
Gigantyczny pożar składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Prawdopodobnie palą się niebezpieczne chemikalia. Sytuacja nie jest opanowana. W pożarze dochodzi do rozszczelnienia beczek z nieznanymi substancjami i ich eksplozji - poinformował portal "gazeta-trzebinska.pl".
Gigantyczny pożar składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich.
Prawdopodobnie palą się niebezpieczne chemikalia. Sytuacja nie jest opanowana. W pożarze dochodzi do rozszczelnienia beczek z nieznanymi substancjami i ich eksplozji.pic.twitter.com/2Rbp1BWZlb — Gazeta Trzebińska (@Gaz_Trzebinska) May 10, 2024
Natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek służby otrzymały zgłoszenie o pożarze w zajezdni autobusowej w Bytomiu w województwie śląskim o godz. 2:20. Mieszkańców obudziły następujące po sobie eksplozje.
Kpt. Jacek Mania, zastępca rzecznika prasowego komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu w rozmowie z TVN24 przekazał, że “o godzinie 2:59 pożar został opanowany. W akcji udział wzięło 11 zastępów, około 38 ratowników, w tym dwa zastępy OSP”.
Z kolei w niedzielę spłonęło centrum handlowe na Marywilskiej 44 w Warszawie, natomiast na stołecznej Woli ogień zajął mieszkanie na 15. piętrze wieżowca przy ulicy Grzybowskiej - zginęły dwie osoby. W niedzielę doszło też do pożaru w Kampinoskim Parku Narodowym, spłonęło ok. 2500 m kw. lasu.
Źródło: dorzeczy.pl