Tabletka dzień po. Jest decyzja polskich posłów. Polskie nastolatki zostały narażone na poważne konsekwencje zdrowotne i psychiczne

0
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Paweł Supernak

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Prawa farmaceutycznego, która przewiduje dostępność bez recepty jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych dla osób powyżej 15 lat.

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Prawa farmaceutycznego, która przewiduje dostępność bez recepty jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych dla osób powyżej 15 lat. Tabletkę z nim należy zażyć maksymalnie do 120 godzin od współżycia.

Najpierw Sejm odrzucił wniosek Konfederacji o odrzucenie projektu w całości. Odrzucono też wnioski mniejszości. W głosowaniu nad całością ustawy za głosowało 224 posłów, przeciw było 196, wstrzymał się 1 poseł.

Parlamentarzystką, która nie zagłosowała była Katarzyna Sójka z PiS-u. Pozostali posłowie jej partii byli na "nie". Przeciwni byli też wszyscy politycy Konfederacji i Kukiz'15 oraz siedmiu przedstawicieli PSL-u: Marek Biernacki, Andrzej Grzyb, Urszula Nowogórska, Ireneusz Raś, Marek Sawicki, Jacek Tomczak, Piotr Zgorzelski.

Czytaj więcej: Tabletka dzień po jest niebezpieczna dla dzieci. Obrońcy życia wskazują na skutki uboczne specyfiku. "Warto by było, żeby rodzice edukowali swoje dzieci" [WIDEO]

W polskiej ulotce informacja przemilczana

Prezes Stowarzyszenia Katolickich Farmaceutów Polskich Małgorzata Prusak w rozmowie z portalem Opoka.org powiedziała, że w amerykańskiej ulotce ellaOne jest informacja, że tabletka ma działanie wczesnoporonne. W polskiej ulotce takiej wzmianki nie ma, ta kwestia jest przemilczana.

Substancją czynną w pigułce “dzień po” ellaOne, określanej jako środek “antykoncepcji awaryjnej” jest uliprystal. W dokumentacji, którą znaleźć możemy na stronie internetowej Europejskiej Agencji Leków, możemy przeczytać, że zawierające tę substancje środki powodują: “blokowanie receptorów progesteronowych, hamowanie lub opóźnienie owulacji, zmiany w endometrium mogące wpływać na upośledzenie procesu implantacji embrionu”.

W ulotne polskiej dołączanej do tych tabletek, a także w mediach, podawana jest tylko informacja o tym, że preparat działa poprzez opóźnienie owulacji. Nie wspomina się przy tym o sposobie działania pigułki w przypadku przyjęcia go w dniu owulacji oraz dniu następnym, a także o ewentualnym poczęciu dziecka (w okresie pomiędzy zapłodnieniem a rozpoczęciem procesu implantacji).

Pomimo nazwy, pigułkę “dzień po” przyjmuje się w ciągu pierwszych pięciu dni po stosunku płciowym, czyli nawet pięć dni od zapłodnienia. Środek jest skuteczny również wtedy, co oznacza, że ma jeszcze inne działanie, niż tylko zatrzymywanie owulacji.

Źródło: polsatnews.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo