Prezes Fundacji Mamy i Taty odpowiada, jak bronić dzieci przed pornografią. "Sami prezentujemy im klucz do zła"
Aż 72 proc. badanych dzieci uważa, że dostęp do pornografii w Internecie jest łatwy. Zbyt wcześnie dajemy im telefony - stwierdził Prezes Fundacji Mamy i Taty Marek Grabowski na łamach "Do Rzeczy".
- Marek Grabowski wskazał, że współczesna pornografia swoje korzenie czerpie z rewolucji kontrkulturowej lat 60.
- Prezes Fundacji Mamy i Taty: Aż 72 proc. badanych dzieci uważa, że dostęp do pornografii w Internecie jest łatwy.
- Zdaniem Rafała Lange z NASK im dziecko później dostanie smartfona, tym lepiej.
- Zobacz także: Fundacja Mamy i Taty apeluje o wsparcie inicjatywy ustawodawczej ograniczającej dostęp do pornografii
Marek Grabowski na początku wskazał, że współczesna pornografia swoje korzenie czerpie z rewolucji kontrkulturowej lat 60. Był to czas dynamicznych przemian społecznych i kulturowych (również “wyzwolenia seksualnego”) zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie.
Rozwój branży pornograficznej
Upowszechnienie pigułki antykoncepcyjnej, kultury masowej, kina i telewizji kablowej stanowiło technologiczną podwalinę dla rozwoju całej branży pornograficznej w Stanach Zjednoczonych oraz Europie Zachodniej - zaznaczył prezes Fundacji Mamy i Taty.
Podkreślił, że “wraz z rozwojem Internetu pornografia stała się jednym z większych biznesów”, natomiast smartfony tylko poszerzyły do niej dostęp. Grabowski przytoczył następnie raport NASK z 2022 r. “Nastolatki wobec pornografii cyfrowej”, stwierdził, że wnioski są zatrważające.
Aż 72 proc. badanych dzieci uważa, że dostęp do pornografii w Internecie jest łatwy. Taka odpowiedź wskazywana jest częściej przez dzieci uczące się w szkołach podstawowych. Ponad 21 proc. badanych uważa, że ich rówieśnicy oglądają treści pornograficzneco najmniej raz dziennie. Zatem co piąte dziecko ogląda pornografię codziennie - napisał Grabowski.
Nastolatki najczęściej natrafiają na pornografię w wyszukiwarkach internetowych oraz w wiadomościach prywatnych wysyłanych za pomocą mediów społecznościowych.
Rodzice nie wygrają z algorytmami
Zdaniem Rafała Lange z NASK im dziecko później dostanie smartfona, tym lepiej. Zaznaczył, że rodzice nie są w stanie wygrać z algorytmami. “Nawet państwo polskie nie ma takiej możliwości”, stwierdził.
TikTok ma budżet większy niż nasze państwo, zatrudnia setki ludzi, którzy głowią się nad tym, co zrobić, żeby dziecko jak najdłużej zatrzymać przed ekranem - powiedział podczas konferencji “Bezpieczeństwo i rozwój dziecka”, która była organizowana przez Fundację Mamy i Taty w 2022 r.
Czytaj także: Smartfon to niebezpieczny gadżet. Pospieszalski: Właśnie tę lekturę poleciłbym jako prezent na komunię
Rodzice zbyt wcześnie dają dziecku telefon
Dalej czytamy, że to zaawansowane technologie narażają dzieci nie tylko na treści pornograficzne, ale również na przemoc, lewicowe ideologie czy przekazy wrogie chrześcijaństwu. Rodzice powinni pamiętać, aby nie dawać dzieciom zbyt wcześniej smartfonów.
Jesteśmy już po okresie komunijnym. Ile z naszych pociech dostało smartfon? (...) Z jednej strony cieszymy się szczęściem i niewinnością dzieci, a z drugiej sami prezentujemy im klucz do zła - czytamy.
Źródło: dorzeczy.pl