Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Łukasz Kohut szuka miejsca na liście wyborczej. Szokujące doniesienia mediów
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już 9 czerwca bieżącego roku. Z Polski trafi tam 53 eurodeputowanych, których kadencja potrwa pięć lat. Z kolei media donoszą o kształcie list Koalicji Obywatelskiej. Wyjaśniła się również przyszłość Łukasza Kohuta.
- Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już 9 czerwca bieżącego roku.
- Media donoszą o kształcie list Koalicji Obywatelskiej na Śląsku.
- Po kilku dniach sporów, rozwiązała się również kwestia startu europosła Łukasza Kohuta.
- Zobacz także: Masowe groby w Strefie Gazy. Szokujące doniesienia z kompleksu medycznego Nasser. Suleiman: "Nie wiemy, czy zostali pogrzebani żywcem czy po śmierci"
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już 9 czerwca bieżącego roku. Z Polski trafi tam 53 eurodeputowanych, których kadencja potrwa pięć lat. Z kolei media donoszą o kształcie list Koalicji Obywatelskiej. Niespodziewanie europoseł Lewicy Łukasz Kohut zdaniem "Onetu" ma na Śląsku wystartować z list KO.
Łukasz Kohut ma wystartować z 3. miejsca w okręgu śląskim. Pięć lat temu europoseł zdobył mandat ze Śląska, startując jako lider listy Wiosny Roberta Biedronia. Teraz jednak jest w konflikcie z władzami Nowej Lewicy - podaje "Onet".
Pierwsza piątka KO na Śląsku:
1. Borys Budka
2. Mirosława Nykiel
3. Łukasz Kohut
4. Krystyna Szumilas
5. Wojciech Król@OnetWiadomosci — Kamil Dziubka 🇵🇱🇺🇦 (@KamilDziubka) April 24, 2024
W ubiegłym tygodniu śląski zarząd Nowej Lewicy zarekomendował na jedynkę ze Śląska właśnie Łukasza Kohuta, ale kierownictwo partii miało zdecydować, że "jedynkę" Lewicy w tym okręgu wskaże partia Razem. To oznaczałoby, że polityk prawdopodobnie nie miałby szans na reelekcję.
Europoseł przed laty już współpracował z Koalicją Obywatelską. W 2018 r. miał startować z list KO do sejmiku śląskiego z ramienia Nowoczesnej, jednak ostatecznie ugrupowanie postawiło na Wojciecha Kałużę, który później przeszedł do PiS - czytamy.
Liderem listy KO na Śląsku ma być minister aktywów państwowych Borys Budka.
Czytaj więcej: Rumunia przyciąga coraz więcej inwestorów. Czy stanie się atrakcyjniejsza od Polski?
Spory w Nowej Lewicy?
Senator Maciej Kopiec z Nowej Lewicy zaatakował niedawno jednego z liderów lewicy europosła Roberta Biedronia. Jego zdaniem, próbuje on zarządzać listami do Parlamentu Europejskiego w ten sposób, aby przeforsować swoich ludzi.
Od 5 lat Robert Biedroń nie odbył ani jednego spotkania z Nową Lewicą w śląskim, skąd Wiosna ma polityków/czki w Sejmie, Senacie i PE. Próbuje autorytarnie zarządzać listą teraz, gdy chodzi o PE. Cel? Sprowadzenie Lewicy w PE do trio: Biedroń, Śmiszek, Scheuring-Wielgus - napisał senator Maciej Kopiec.
Jak się okazuje, Kopiec stracił jedynkę na Śląsku na rzecz kontrowersyjnego europosła Łukasza Kohuta.
Na lewicy zaczęli się już ostro naparzać. Robi to Kopiec, który stracił jedynkę na Śląsku na rzecz Kohuta do PE. Nawala jednak w jego mocodawcę, Biedronia - zauważył pewien użytkownik.
Robert Biedroń potwierdził również, że jego partner Krzysztof Śmiszek będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego.
Jest świetnym politykiem i marzę o tym, żeby także na szczeblu europejskim robił dobrą politykę - stwierdził Robert Biedroń.
Senator Kopiec ponownie uderzył tutaj w Biedronia.
Rodzina na swoim, ewentualnie Kevin (nie sam) w Brukseli - skomentował Kopiec.
Źródło: dorzeczy.pl, x.com, onet.pl