Wspieraj wolne media

Suwerenna Polska utworzy własny klub? "Jeśli do rozłamu dojdzie, to od początku kadencji"

38
0
3
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Piotr Polak

Z ustaleń mediów wynika, że politycy Suwerennej Polski mają poważnie rozważać oderwanie się od partii Jarosława Kaczyńskiego i stworzenie własnego klubu.

Mimo, że wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość (35,38 proc.), wszystko wskazuje na to, że przyszły rząd utworzy obecna opozycja, ponieważ partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma wystarczającej liczby mandatów, aby samodzielnie rządzić. Również koalicja z Konfederacją nie daje takiej możliwości.

Wzajemne obarczanie się winą

W sieci pojawiły się już analizy dotyczące przyczyn niepowodzenia PiS. Wielu wskazuje na zbytnie skupienie się na liderze PO Donaldzie Tusku, brak pozytywnego przekazu i zbyt słabą aktywność polityków PiS w mediach społecznościowych. 

Tymczasem ludzie ministra sprawiedliwości i polityka Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry mówią o odpowiedzialności premiera Mateusza Morawieckiego, jego ludzi oraz szefa sztabu Joachima Brudzińskiego. 

Wielu posłów PiS jest z kolei wściekłych na Ziobrę za “zbyt małe zaangażowanie posłów Suwerennej Polski”. Wytykają też Ziobrze wymowne milczenie, którym - według nich - “chce zwrócić na siebie uwagę” - podał portal Wirtualna Polska.

Suwerenna Polska zostawi PiS?

Z ustaleń WP wynika, że politycy Suwerennej Polski mają poważnie rozważać oderwanie się od partii Kaczyńskiego i stworzenie własnego klubu. Potwierdził to w rozmowie z portalem jeden ze współpracowników Ziobry.

Wyborcza porażka Zjednoczonej Prawicy to początek bitwy o to, jak ma w ogóle ma wyglądać przyszłość prawicy w Polsce. Nie wyobrażam sobie, żeby miała ona twarz Mateusza Morawieckiego. W tym wyścigu na pewno weźmie udział Konfederacja - powiedział.

Czytaj także: Telus: Będziemy rozmawiać ze wszystkimi, którzy mają podobny, narodowy program

Polityk SP: Nie będziemy czekać 

Drugi rozmówca również potwierdził, że trwają rozmowy na temat powołania własnego klubu.

Wiadomo, że jeśli do rozłamu dojdzie, to od początku kadencji. Nie będziemy czekać - powiedział portalowi polityk Suwerennej Polski.

Ludzie Ziobry podkreślają, że to Morawiecki będzie symbolem porażki Zjednoczonej Prawicy. Jeden z polityków SP stwierdził, że lepiej rozumieją internet i “oczekiwania wyborców prawicy niż Morawiecki i jego ludzie”.

Takim obrotem spraw nie są zaskoczeni posłowie PiS. 

To PiS straciło mandaty, a nie partia Ziobry. Mogą na tym tylko zyskać - skomentował dla WP jeden z polityków partii Kaczyńskiego.

Po ogłoszeniu wyników wyborów wiadomo, że Suwerenna Polska jest w stanie utworzyć własny klub. Mimo że Zjednoczona Prawica straciła 41 mandatów względem 2019 roku, partia Ziobry wciąż ma 18 mandatów.

Źródło: wp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
38
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo