Wspieraj wolne media

Sprawa śmierci Kamila z Częstochowy. Prokuratura zmieniła zarzuty ojczymowi i matce dziecka

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Facebook/Służby w akcji

Ojczym 8-letniego Kamila z Częstochowy usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, dowiedziały się media.

  • Chłopiec był katowany przez ojczyma i przez ponad miesiąc przebywał w szpitalu w Katowicach, gdzie 8 maja zmarł.
  • Polsat News podał, że w czwartek prokuratura zmieniła zarzuty ojczymowi dziecka. Sprawcę oskarżono o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
  • Zarzuty w sprawie maltretowania Kamila postawiono także jego matce, Magdalenie B.

Tragiczna historia 8-letniego Kamila wstrząsnęła Częstochową i całą Polską. Chłopiec był katowany przez ojczyma i przez ponad miesiąc przebywał w szpitalu w Katowicach, gdzie walczył o życie. Niestety, 8 maja rano zmarł na skutek odniesionych obrażeń. W sobotę w Częstochowie odbył się pogrzeb chłopca

Sprawa maltretowania Kamila wyszła na jaw po zgłoszeniu biologicznego ojca dziecka. Policja interweniowała i przewiozła ciężko rannego chłopca do szpitala. 

Chłopiec był maltretowany

27-letni Dawid B. został aresztowany pod zarzutem usiłowania zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad Kamilem. Konkubent matki chłopca miał m.in. katować ośmiolatka polewając go wrzątkiem i kazać mu siadać na rozgrzanym piecu. 

Oprócz oparzeń, na ciele chłopca znajdowały się też ślady wcześniejszego maltretowania. Mężczyzna miał znęcać się nad Kamilem poprzez bicie, kopanie oraz przypalanie papierosami. Ośmiolatek miał liczne złamania kończyn i rany oparzeniowe.

Prokuratura zmieniła zarzuty

Polsat News podał, że w czwartek prokuratura zmieniła zarzuty ojczymowi dziecka. Sprawcę oskarżono o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. 

Skutkiem działań podejrzanego było spowodowanie u 8-letniego chłopca ciężkich obrażeń ciała, które po pozostawieniu go w stanie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia, bez udzielenia pomocy, doprowadziły do jego śmierci - poinformowała Marzena Muklewicz, rzeczniczka prokuratury w Gdańsku.

Zarzuty w sprawie maltretowania Kamila postawiono także jego matce, Magdalenie B. 

Czytaj także: Sondaż. Polacy są za przywróceniem kary śmierci? ⅓ badanych jest zdecydowanie za

Rośnie liczba przypadków znęcania się nad członkami rodziny

Tragedia po raz kolejny zwróciła polityczną i społeczną uwagę na system, który nie działa, mimo że od lat jest korygowany.

Z danych ministerstwa sprawiedliwości opublikowanych w poniedziałkowym wydaniu “Rzeczpospolitej”, wynika, że z roku na rok rośnie liczba przypadków znęcania się nad członkami rodziny. Dotyczy to zwłaszcza dzieci do lat 16. W 2021 r. doświadczyło tego 1947 małoletnich chłopców i 1848 dziewczynek. To o 500 więcej niż w 2020 r. i o 900 - w ciągu dwóch ostatnich lat. Wzrasta również liczba zgwałceń dziewczynek do lat 16 - jest ich blisko dziewięć razy więcej niż chłopców. W 2021 r. było takich zdarzeń aż 306, chłopców - 42 przypadki.

Źródło: polsatnews.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo