Słowacja odeśle Ukraińców na front? Radykalny pomysł Ministra Obrony. Kaliniak: "Podlegają ukraińskiej ustawie o mobilizacji"
Niedawno słowacki Minister Obrony Narodowej Robert Kaliniak odniósł się do kwestii dozbrojenia Ukrainy i co najgroźniejsze wysłania zachodnich wojsk na teren wojny rosyjsko-ukraińskiej.
- Słowacki Minister Obrony Narodowej Robert Kaliniak odniósł się do kwestii wysłania zachodnich wojsk na Ukrainę.
- Z taką niebezpieczna propozycją wyszedł Prezydent Francji Emmanuel Macron.
- Zdaniem Kaliniaka, Zachód nie powinien dyskutować o tym czy rozmieścić na zachodnich terenach Ukrainy swoje wojska.
- Zobacz także: Trump nie chce uszczelnienia granicy z Meksykiem
Niedawno słowacki Minister Obrony Narodowej Robert Kaliniak odniósł się do kwestii dozbrojenia Ukrainy i co najgroźniejsze wysłania zachodnich wojsk na teren wojny rosyjsko-ukraińskiej. Jego zdaniem Zachód nie powinien dyskutować o tym czy rozmieścić na zachodnich terenach Ukrainy swoje wojska, lecz o powrocie ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym, którzy uciekli po 2022 roku przed toczącą się wojną.
Są to ludzie, którzy podlegają ukraińskiej ustawie o mobilizacji - podkreślił Robert Kaliniak.
Według szefa resortu obrony takich Ukraińców jest 300 tysięcy.
Powinniśmy faktycznie pozwolić (wyjechać) tym młodym Ukraińcom, którzy podlegają mobilizacji, czyli nie młodszym lub starszym, nie dzieciom, matkom i całej reszcie, ale tym, którzy mogą służyć w armii - wyjaśnił słowacki Minister Obrony Narodowej.
Czytaj więcej: Pigułka dzień po. Będzie weto prezydenta? Jest apel
Zachód wyśle swoich żołnierzy na Ukrainę?
Pod koniec lutego w Paryżu odbyło się nadzwyczajne spotkanie przywódców państw członkowskich Unii Europejskiej oraz Sojuszu Północnoatlantyckiego. Prezydent Francji Emmanuel Macron zaskoczył wielu obserwatorów otwartą deklaracją wysłaniu na Ukrainę zachodnich żołnierzy. Podkreślił, że jak narazie nie ma w tej sprawie konsensusu.
Nie ma dzisiaj konsensusu, by wysłać w sposób oficjalny i otwarty wojska lądowe do Ukrainy, ale w przyszłości niczego nie można wykluczyć. Zrobimy wszystko, co trzeba, by Rosja nie mogła wygrać tej wojny - oświadczył francuski przywódca po zorganizowanej w Paryżu międzynarodowej konferencji w sprawie wsparcia dla władz w Kijowie.
Według wielu obserwatorów celem ma być wysłanie Władimirowi Putinowi sygnału, że kraje wspierające władze w Kijowie są naprawdę zdeterminowane, by zagrodzić lokatorowi Kremla drogę do zwycięstwa w Ukrainie.
Źródło: radiomaryja.pl