• W koalicji rządzącej nie milkną echa piątkowego głosowania. Sejm odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu karnego zakładający depenalizację i dekryminalizację aborcji.
• Sawicki: Jest nasz projekt, który przywraca kompromis aborcyjny i mimo że jestem konserwatystą, to na ten kompromis się zgadzam.
• Jego zdaniem “cywilizacja, która zabija swoje dzieci, wcześniej czy później i tak upadnie, skazana jest na zagładę, więc niech Lewica tą drogą nie idzie”.
• Zobacz także: Najman pojechał na granicę z Białorusią. Lżył w stronę Łukaszenki

W koalicji rządzącej nie milkną echa piątkowego głosowania. Sejm odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu karnego zakładający depenalizację i dekryminalizację aborcji. Za odrzuceniem projektu Lewicy zagłosowało 218 posłów, przeciwnych było 215, natomiast dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Pomimo partyjnej dyscypliny projektu nie poparł Roman Giertych, który został przez Donalda Tuska zawieszony w klubie poselskim KO oraz pozbawiony funkcji wiceprzewodniczącego.

Sawicki: Nie zgadzam się na to, żeby spóźnioną antykoncepcję zastępować wczesną aborcją

Jest nasz projekt, który przywraca kompromis aborcyjny i mimo że jestem konserwatystą, to na ten kompromis się zgadzam. Ja jestem za powszechną antykoncepcją, jestem za powszechną edukacją seksualną, jestem za tym, żeby w przypadku, kiedy lekarze stwierdzą, że płód zagraża życiu i zdrowiu matki, czy odwrotnie – płód jest zagrożony, żeby także można było dokonać aborcji - powiedział w poniedziałek Marek Sawicki z PSL w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Dodał również, że jest za tym, aby “dokonać aborcji płodu pochodzącego z gwałtu”. 

Ale nie zgadzam się na to, żeby spóźnioną antykoncepcję zastępować wczesną aborcją, bo do tego de facto to wszystko się sprowadza - stwierdził.

Jego zdaniem “cywilizacja, która zabija swoje dzieci, wcześniej czy później i tak upadnie, skazana jest na zagładę, więc niech Lewica tą drogą nie idzie”.

Stwierdził również, że Tusk nie wyrzuci Giertycha z klubu.

Na razie [Giertych - przyp. red.] nie puka do drzwi [PSL - przy. red.]. Pytanie po co? Przecież Donald Tusk nie wyrzuci Romana Giertycha ze swojego klubu, bo jest on bardzo potrzebny do dualizacji sceny politycznej, do tej nakręcanej sztucznie wojny PO-PiS-owej, a nie do rozwiązywania problemów - powiedział.

Czytaj także: Sawicki: Część klubu Lewicy głosuje przeciw ustawie o obronie granicy, a Tusk milczy

Lubnauer o Giertychu: Oszukał nas wszystkich 

W poniedziałek przegrane głosowanie w Sejmie skomentowała też wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer na antenie TVP Info.

Przypominam jego [Giertycha - przyp. red.] wypowiedzi, że będzie przestrzegał dyscypliny klubowej. Na pewno był na sali sejmowej, bo siedział przede mną. Nie głosował, no to w takim razie nas oszukał - powiedziała.