Najman pojechał na granicę z Białorusią. Lżył w stronę Łukaszenki
Jeden z najbardziej znanych freak fighterów w Polsce Marcin Najman zjawił się z “inspekcją” na trójstyku granic Polski, Białorusi i Ukrainy. Były pięściarz opublikował nagranie w mediach społecznościowych.
- Marcin Najman w mediach społecznościowych wypowiadała się nie tylko na tematy sportowe, ale także polityczne.
- Aktywnie śledzi również to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej.
- Najman: Znajdujemy się przy samej rzece Bug, jesteśmy na pozycjach, w tym miejscu jest słupek graniczny z Białorusią, tutaj tak naprawdę przecież była Polska.
- Zobacz także: W Domostawie odsłonięto pomnik "Rzeź Wołyńska". Bąkiewicz: Nie spoczniemy póki naród, który dokonał zbrodni nie powie - prosimy o wybaczenie
Marcin Najman w mediach społecznościowych wypowiadała się nie tylko na tematy sportowe, ale także polityczne. Aktywnie śledzi również to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. W niedzielę opublikował na platformie X film, w którym mówi, że zjawił się z “inspekcją” na trójstyku granic.
Znajdujemy się przy samej rzece Bug, jesteśmy na pozycjach, w tym miejscu jest słupek graniczny z Białorusią, tutaj tak naprawdę przecież była Polska. Te tereny zostały zagarnięte przez Stalina po II wojnie światowej i de facto powinny być nasze… ciężko mi się z tym pogodzić, ale zobaczymy jeszcze co przyszłość przyniesie - mówi na nagraniu były pięściarz.
Najman zarejestrował również swój “przekaz” do białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki.
Łukaszenko ty ch*** zaj***** - krzyczy na nagraniu freak fighter zwrócony w stronę granicy.
Meldunek ze wschodniej granicy 🇵🇱 pic.twitter.com/YjdfDtS4rv — Marcin Najman (@MarcinNajman) July 14, 2024
Czytaj także: Sawicki: Część klubu Lewicy głosuje przeciw ustawie o obronie granicy, a Tusk milczy
Sejm zdecydował w sprawie uprawnień dla służb
W połowie czerwca rząd Donalda Tuska opublikował projekt ustawy mającej ułatwić żołnierzom, funkcjonariuszom Straży Granicznej i policji obronę granicy. Zasadnicze zmiany dotyczą zasad użycia broni.
Za zmianami w ustawach w celu usprawnienia działań wojska, policji i Straży Granicznej wraz z poprawkami zagłosowało w piątek 401 posłów, 17 było przeciwko i tyle samo wstrzymało się od głosu. Przeciwko ustawie głosowało m.in. 14 posłów klubu Lewicy. Przeciwko rządowym przepisom zagłosowało też trzech posłów Koalicji Obywatelskiej: Franciszek Sterczewski, Klaudia Jachira oraz Małgorzata Tracz. Od głosu wstrzymało się 16 posłów Konferencji i Paweł Kukiz.
Źródło: x.com