Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców opublikował raport. Unijne dyrektywy niszczą europejskie firmy. Jaki jest cel raportowania ESG i jakie koszty poniosą polskie firmy?
Z początkiem stycznia 2023 roku weszła w życie unijna dyrektywa na temat "Raportowania zrównoważonego rozwoju firmy", która wprowadza nowe regulacje w raportowaniu niefinansowym.
- W tym roku weszła unijna dyrektywa dotycząca raportowania zrównoważonego rozwoju firm.
- Przedsiębiorcy będą mieli obowiązek raportowania o kwestiach środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego swoich przedsiębiorstw.
- Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw Adam Abramowicz uważa, że część firm będzie zagrożona upadkiem.
- Zobacz także: Pomoc dla Polaków na Ukrainie. Akcja "Paczka na Kresy" trwa do 14 grudnia
Z początkiem stycznia 2023 roku weszła w życie dyrektywa Corporate Sustainability Reporting Directive tj. Raportowanie zrównoważonego rozwoju firmy inaczej CSRD, która wprowadza nowe regulacje w raportowaniu niefinansowym. Wiele przedsiębiorstw będzie miało obowiązek informowania o swoich działaniach z zakresu "Kwestii środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego" inaczej ESG.
Jak informuje biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw, wspomniane raporty ESG zaczną funkcjonować od początku przyszłego roku. Na początek nowym obowiązkiem objęte zostaną duże przedsiębiorstwa oraz spółki notowane na giełdzie, które osiągają przychody w wysokości powyżej 170 mln zł netto rocznie oraz posiadają roczną sumę bilansową na kwotę 85 mln zł.
W kolejnych latach grupa przedsiębiorstw zobligowanych do raportowania, będzie się zwiększać, a w 2026 roku obowiązek będzie dotyczyć już wszystkich spółek działających na terenie Unii Europejskiej.
Zdaniem Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Adama Abramowicza jest to niezwykle groźna sytuacja. Wskazał, że część przedsiębiorców może nie zdążyć z przekazaniem raportu, a także nie będzie ich stać na przeprowadzenie takiego działania. Wskazał on również na zagrożenie wynikające z rosnących kosztów prowadzenia firmy, które będą powiązane z tworzeniem takich raportów.
Rzecznik MŚP podkreśla, że Europa posiada niezwykle dużą konkurencję międzynarodową ze strony Stanów Zjednoczonych, Chin czy Indii. W tych krajach nie funkcjonują takie przepisy jak w Unii Europejskiej, dlatego unijne firmy stracą wiele na ich konkurencyjności.
Jeśli konsumenci będą wybierali produkty i usługi firm proekologicznych to przedsiębiorcy dostosują się do oczekiwań rynku - powiedział Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw Adam Abramowicz.
Zachęcam szczególnie przedsiębiorców oraz dziennikarzy do zapoznania się z raportem autorstwa @DamianOlko. @TVMediaNarodowe @DzNarodowy @PolskieRadio24 @Money_pl @Oli_Pochwat @Pawel_Kubala @_PPiTv_ @Prokapitalizm. https://t.co/GzL6ZeL7XJ — Artur Szczepek (@artur_szczepek) November 27, 2023
Czytaj więcej: Jaszczur: Gdyby rząd nas wysłuchał, polski transport byłby w niezłej kondycji. On generuje 12 proc. PKB
Jaki jest cel raportowania ESG i jakie koszty poniosą polskie firmy?
Jak podkreślono w komunikacie Rzecznika MŚP, w Polsce w debacie publicznej pomija się wysokość kosztów wprowadzanych przez te unijne regulacje.W szczególności w dyskursie publicznym brakuje argumentów opartych na analizach ekonomicznych i danych, a także brakuje perspektywy i opinii firm, które poniosą koszty tej regulacji. Warto podkreślić, że raport "Pod ciężarem ESG. Koszty raportowania ESG dla małych i średnich firm w Polsce" dla MŚP w tej sprawie na zlecenie Warsaw Enterprise Institute” przygotował Damian Olko.
Celem raportu jest oszacowanie kosztów raportowania ESG na mocy dyrektywy CSRD, które poniosą polskie firmy, ze szczególnym uwzględnieniem małych i średnich przedsiębiorstw. W analizie uwzględniono scenariusz bazujący na przyjętej regulacji CSRD, a także scenariusz alternatywny, zakładający rozszerzenie dyrektywy CSRD na wszystkie małe i średnie przedsiębiorstwa z wyłączeniem osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, które zatrudniają do 9 osób.
Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com, rzecznikmsp.gov.pl