Rządowy program "Aktywny Rodzic". Zniechęci do posiadania kolejnych dzieci? Ordo Iuris ostrzega przed jego negatywnymi skutkami
Dwa tygodnie temu w Sejmie zdecydowaną większością głosów 405 na 421 głosujących przyjęto rządowy projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka pod nazwą "Aktywny rodzic". Natomiast Ordo Iuris ostrzega przed jego negatywnymi skutkami.
- Dwa tygodnie temu w Sejmie zdecydowaną większością głosów przyjęto rządowy projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej.
- Program "Aktywny rodzic" trafi teraz do rąk Prezydenta Andrzeja Dudy.
- Z kolei Ordo Iuris ostrzega przed negatywnymi skutkami tego programu.
- Zobacz także: Prezydent Duda spotkał się z protestującymi rolnikami. Postawili warunek
Dwa tygodnie temu w Sejmie zdecydowaną większością głosów 405 na 421 głosujących przyjęto rządowy projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka pod nazwą "Aktywny rodzic". Ustawa została również zatwierdzona przez Senat i przekazana Prezydentowi Andrzejowi Dudzie do podpisu.
Nowe świadczenie przysługujące rodzicom dzieci do lat 3 ma składać się z aż trzech różnych wersji, zróżnicowanych pod względem dofinansowania. Najbardziej korzystną z nich ma być świadczenie "aktywni rodzice w pracy", w pełnej wysokości 1500 zł miesięcznie dla niani lub członka najbliższej rodziny, który zawarłby z rodzicem umowę uaktywniającą.
Drugim alternatywnym do wyboru komponentem programu, o nazwie "aktywnie w żłobku", ma być proste podwyższenie kwoty dofinansowania do opłaty za żłobek, klub dziecięcy lub dziennego opiekuna do wysokości 1500 zł miesięcznie.
Trzecim elementem programu jest rozszerzenie istniejącego już od 2 lat Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, także na rodziców pierwszego dziecka, w wysokości 500 zł miesięcznie, jednak ze zmianą jego nazwy na "aktywnie w domu".
Czytaj więcej: Kukiz: Byłem przeciw, nie korzystałem z żadnych “dobrodziejstw” tego źródła
Ordo Iuris ostrzega przed negatywnymi skutkami programu "Aktywny rodzic"
Ordo Iuris porównało sytuację Polski i Czech, powołując się na raport pt. "Czeski sukces demograficzny". Instytut Pokolenia porównywał sytuację demograficzną Czech i Polski, podkreślając, że w Czechach dominującym wzorem wobec pracy zawodowej kobiet po urodzeniu dziecka jest tzw. model sekwencyjny - czasowa dezaktywizacja, aż dziecko osiągnie wiek przedszkolny i następnie powrót do pełnego zatrudnienia.
W Polsce większość młodych matek podejmuje decyzję o szybszym powrocie do pracy, co jest związane z brakiem rekompensaty finansowej z tytułu opieki nad dzieckiem po pierwszym roku życia oraz większą obawą o miejsce pracy.
Ordo Iuris uważa, że w dobie powszechnego kryzysu demograficznego płatny urlop dla każdej matki po urodzeniu dziecka, zachęcający do urzeczywistniania znanego z Czech modelu sekwencyjnego, jest nieodzownym elementem polityki każdego państwa, które chce konsekwentnie urzeczywistniać zasadę ochrony rodziny - podkreśliło Ordo Iuris.
Źródło: ordoiuris.pl