Rosyjska rakieta pod Bydgoszczą. Paweł Szrot: Znaleziono jej głowicę. "Nie było materiału wybuchowego"
Odnaleziono głowicę z rosyjskiej rakiety, która w grudniu spadła w lesie pod Bydgoszczą - poinformował na antenie RMF FM szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
- Pod koniec kwietnia MON poinformowało, że w okolicach miejscowości Zamość, kilkanaście kilometrów od Bydgoszczy, znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego.
- Paweł Szrot przekazał, że głowica rakiety jest betonowa, nie było materiału wybuchowego.
- Szrot stwierdził, że w gabinecie prezydenta Dudy nie ma wniosków personalnych w sprawie dymisji generała, generałów lub ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.
- Zobacz także: Brak procedur w NATO? dr Siekiera: Państwa interpretują ten obowiązek inaczej
Paweł Szrot. na antenie radia odniósł się do rosyjskiej rakiety, która spadła pod Bydgoszczą w grudniu 2022 r., a znaleziona została dopiero w kwietniu tego roku przez przypadkową osobę.
Jeśli chodzi o głowicę - została odnaleziona, jest badana przez odpowiednie instytucje. Jest szczególna, bo jest zbudowana z betonu - powiedział polityk.
Jak dodał, “zakłada, że w takiej formie została zamontowana, żeby ten starszy model rakiety mógł dezorientować ukraińską obronę przeciwlotniczą”. Zaznaczył, że nie było w niej materiału wybuchowego.
Ta rakieta nie może lecieć nieobciążona głowicą, więc ktoś tam zamontował taki szczyt rosyjskiej myśli technologicznej - powiedział.
Kto za to odpowie?
Polityk był dopytywany o konsekwencje personalne, jeśli chodzi o rosyjską rakietę. Szrot stwierdził, że w gabinecie prezydenta Dudy nie ma wniosków personalnych w sprawie dymisji generała, generałów lub ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Zaznaczył, że nie spodziewa się wniosków o dymisję, a składanie ich jest obecnie nieuzasadnione.
Powinniśmy zamknąć ten szkodzący interesom naszej ojczyzny serial - stwierdził.
Czytaj także: Tusk do Morawieckiego: Mateusz, ale z ciebie bambik. Szef PO obraził premiera? Co oznacza to określenie?
Rosyjska rakieta pod Bydgoszczą
Pod koniec kwietnia MON poinformowało, że w okolicach miejscowości Zamość, kilkanaście kilometrów od Bydgoszczy, znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Dostrzegła je w lesie przypadkowa osoba.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła w tej sprawie śledztwo. W piątek śledztwo w tej sprawie przejął Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej
Źródło: rmf24.pl