Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent mówi o konieczności zwiększenia wydatków na obronność
Rosja znowu grozi światu wojną. Rosja napadła na Ukrainę. Nie ma żadnych wątpliwości, że ta odpowiedź Sojuszu musi być adekwatna. Kraje Sojuszu muszą być silne, żeby nikt nie odważył się ich zaatakować. To można osiągnąć jedynie poprzez podnoszenie wydatków - powiedział Andrzej Duda.
- W poniedziałek zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, którą zwołał prezydent Andrzej Duda w związku z rozpoczynającym się we wtorek szczytem NATO.
- Duda: Z naszej perspektywy ten szczyt musi być kolejnym krokiem w kierunku umocnienia naszego bezpieczeństwa i w znaczeniu doraźnym, i w znaczeniu naszego bezpieczeństwa na przyszłość.
- Prezydent przyznał, że na waszyngtońskim Szczycie prawdopodobnie nie uda się uzyskać oficjalnego zaproszenia do NATO dla Ukrainy, o co zabiegała strona polska.
- Zobacz także: Wybory we Francji. Kita: Nikt nie jest z tych wyników zapewne do końca zadowolony, poza Socjalistami
W poniedziałek zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, którą zwołał prezydent Andrzej Duda w związku z rozpoczynającym się we wtorek szczytem NATO.
Najistotniejszą kwestią jest umocnienie bezpieczeństwa w naszej części Europy - powiedział Duda.
W posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego 8 lipca br. uczestniczą:
➡️Andrzej Duda – Prezydent RP
➡️Małgorzata Kidawa-Błońska – Marszałek Senatu RP
➡️Piotr Zgorzelski – Wicemarszałek Sejmu RP
➡️Donald Tusk – Prezes Rady Ministrów
➡️Władysław Kosiniak-Kamysz – Wiceprezes… pic.twitter.com/MxwfLDFEqY — BBN (@BBN_PL) July 8, 2024
Duda: Rosja grozi światu wojną
Prezydent zaznaczył, że “Rosja grozi światu wojną”, dlatego nie ma wątpliwości, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę “odpowiedź państw Sojuszu musi być zdecydowana”.
Z naszej perspektywy ten szczyt musi być kolejnym krokiem w kierunku umocnienia naszego bezpieczeństwa i w znaczeniu doraźnym, i w znaczeniu naszego bezpieczeństwa na przyszłość - dodał.
Zaznaczył, że jednym z elementów jest umocnienie obecności Sojuszu w naszej części Europy, a drugim kwestia uzbrojenia magazynów NATO na terytorium Polski.
Zdaniem Dudy Polska w sprawach bezpieczeństwa “mówi jednym głosem”.
Otrzymaliśmy stanowisko rządu przygotowane na szczyt NATO, przeanalizowaliśmy je w szczegółach (…). Podzielamy to stanowisko - powiedział.
Na polskiej scenie politycznej nie ma tutaj rozbieżności - dodał.
Prezydent mówi o konieczności zwiększenia wydatków na obronność
Kolejny element dla nas bardzo ważny - zagadnienie wydatków na obronność. Sytuacja zmienia się pozytywnie, śmiało można powiedzieć, w przestrzeni Sojuszu. Dziś już 23 kraje realizują tę zasadę (…), że poziom wydatków na obronność musi sięgać co najmniej 2 proc. PKB - powiedział prezydent.
Dodał, że “potrzeba więcej”. Zaznaczył, że Polska wydaje ponad 4 proc., aby móc odpowiedzieć na zmianę sytuacji bezpieczeństwa.
Uważamy, że tak samo powinni postępować pozostali członkowie - stwierdził Andrzej Duda.
Czytaj także: Nawet o 10 mld zł mniej na uzbrojenie? Wydatki pod lupą komisji finansów
Brak oficjalnego zaproszenia Ukrainy do NATO
Prezydent przyznał, że na waszyngtońskim Szczycie prawdopodobnie nie uda się uzyskać oficjalnego zaproszenia do NATO dla Ukrainy, o co zabiegała strona polska. Jednocześnie zaznaczył, że wśród sojuszników istnieje świadomość potrzeby decyzji wskazujących, iż droga Ukrainy do NATO jest “nieodwracalna”.
Źródło: 300polityka.pl, x.com