Psychiatra: Jeżeli lekarz jako receptę na depresję przepisuje kobiecie zabicie jej dziecka, to powinien mieć odebrane prawo wykonywania zawodu
Kobieta nie ma w naturze woli zabicia swojego dziecka i dlatego pojawia się ten straszny syndrom poaborcyjny. Jest wielkim cierpieniem i bólem dla kobiety, kiedy uświadomi sobie swój czyn - powiedziała psychiatra.
- Psychiatra: W zawodzie lekarskim mówienie prawdy wiąże się nieraz z bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami.
- Lekarka zaznaczyła, że w swojej praktyce nigdy nie spotkała się z sytuacją, żeby aborcja mogła być lekiem na poprawę stanu psychicznego, np. na depresję.
- Psychiatra dodała, że po dokonaniu aborcji u kobiety pojawia się zespół poaborcyjny, który może objawić się krótko po zabiciu dziecka lub dopiero po wielu latach.
- Zobacz także: Abp Gänswein popadł w niełaskę. Były sekretarz Benedykta XVI nadal nie ma pracy
Rozmowę z lekarzem psychiatrą, która postanowiła zachować anonimowość ze względu na bezpieczeństwo odbyła Laura Lipińska związana z Fundacją Życie i Rodzina.
Lekarze karani za sprzeciwianie się obecnej narracji
W zawodzie lekarskim mówienie prawdy wiąże się nieraz z bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami, o czym przekonałam się na własnej skórze. Byłam atakowana nie tylko przez środowisko związane z czarnymi marszami, ale również lekarskie - wyznała.
Psychiatra zaznaczyła, że ma 15 letnie doświadczenie w swoim zawodzie i zajmuje się osobami w bardzo różnych sytuacjach życiowych, np. kobietami, które urodziły ciężko chore dzieci.
Psychiatra: Zabicie dziecka to nie jest działanie lecznicze
Zapytana, czy z punktu widzenia lekarza psychiatry istnieją takie sytuacje, w których zabicie dziecka może mieć dla matki działanie terapeutyczne, odpowiedziała “absolutnie nie”.
Jeżeli lekarz jako receptę na depresję kobiety w ciąży przepisuje jej zabicie drugiego człowieka, to powinien mieć odebrane prawo wykonywania zawodu. (...) Z naukowego-medycznego punktu widzenia nie ma żadnego powodu, żeby sugerować kobiecie zabicie jej własnego dziecka. To nie są działania lecznicze - powiedziała.
Lekarka dodała, że w swojej praktyce nigdy nie spotkała się z sytuacją, żeby aborcja mogła być lekiem na poprawę stanu psychicznego, np. na depresję.
Zespół poaborcyjny
Psychiatra dodała, że po dokonaniu aborcji u kobiety pojawia się zespół poaborcyjny, który może objawić się krótko po zabiciu dziecka lub dopiero po wielu latach.
Miałam, na przykład, pacjentkę z ciężkim stanem depresyjnym w wieku około 60 lat. Przez długi czas trudno było ustalić, co było powodem nagłego pogorszenia jej stanu psychicznego. To był naprawdę trudny przypadek. Przełom nastąpił dopiero wtedy, gdy przyznała się, że przed 40 laty dokonała aborcji. Po tak długim czasie zaczęła przeżywać to wydarzenie tak bardzo, że doświadczyła głębokiej depresji - powiedziała ekspertka.
Zapytana, w jaki sposób pomóc kobietom, które otrzymają diagnozę o złym stanie zdrowia nienarodzonego dziecka, zaznaczyła, że “trzeba za każdym razem porozmawiać z kobietą i ustalić, co jest prawdziwą przyczyną pogorszenia jej nastroju”.
Zawsze warto dotrzeć do tego, czy obniżony nastrój nie wynika z braku wsparcia rodziny, np. ojca dziecka. To jest rzeczywisty problem, którego aborcja nie rozwiązuje - powiedziała psychiatra.
Dodała, że obecnie lekarze dysponują bardzo wieloma możliwościami.
Począwszy od wsparcia psychoterapeutycznego i jego łagodniejszych form, czyli pomocy psychologicznej, rozmowy, aż po wsparcie farmakologiczne - powiedziała.
Czytaj także: Osobiste świadectwo: O aborcji nie da się zapomnieć
Rozszerzanie prawa aborcyjnego
Organizacje pro-life i obrońcy życia od dłuższego czasu alarmowali, że były minister zdrowia Adam Niedzielski próbował rozszerzać prawo aborcyjne, poszerzając interpretację przesłanki o zagrożeniu życiu i zdrowia kobiety.
Jeżeli psychiatra będzie mógł zlecić zabicie nienarodzonego człowieka jako rozwiązanie problemu, to nasuwa się pytanie, czy nie będzie to otwarcie drogi do tego, żeby psychiatra (a może nawet psycholog…) mógł rekomendować “terapeutyczne” zabijanie ludzi, choćby poprzez eutanazję - stwierdziła psychiatra.
Źródło: ratujzycie.pl