Premier Łotwy: Podpalenia są jedną z najbardziej typowych dla rosyjskich służb specjalnych form dywersji
Otrzymaliśmy sygnały, że rosyjskie służby mogą planować na Łotwie podpalenia i prowokacje - powiedziała w środę premier Łotwy Evika Silina.
- Silina w łotewskich mediach odniosła się m.in. do informacji o zatrzymaniu osób podejrzanych o dywersję w Polsce.
- Premier stwierdziła, że służby specjalne Łotwy są w stanie wykryć prowokacje Rosji, ponieważ rozpoznają “charakter pisma” służb rosyjskich.
- We wtorek minister spraw wewnętrznych Rihards Kozlovskis oznajmił, że służby specjalne są codziennie w stanie najwyższej gotowości.
- Zobacz także: Niemiecka gazeta pisze o "rozkwicie gospodarczym Polski". Uchodźcy z Ukrainy jednym z powodów
Evika Silina w łotewskich mediach odniosła się m.in. do informacji o zatrzymaniu osób podejrzanych o dywersję w Polsce.
Media z różnych państwa cytują słowa Donalda Tuska, który powiedział w poniedziałek w TVN24, że 9 osób, które zaangażowały się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce, zostało aresztowanych i ma postawione zarzuty.
Zaznaczył, że sytuacja dotyczy kilku państw europejskich - w tej chwili z całą pewności Litwy, Łotwy, Polski. Dodał, że ze Szwecji także płyną podobne sygnały.
Warto zwrócić uwagę, że premier mówił o sprawie sprzed ponad roku, kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Informację o zatrzymaniu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego 9 osób przekazał w marcu 2023 roku ówczesny szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Rosjanie mogą planować na Łotwie prowokacje i podpalenia
Łotewska premier stwierdziła, że służby specjalne Łotwy są w stanie wykryć prowokacje Rosji, ponieważ rozpoznają “charakter pisma” służb rosyjskich.
Jej zdaniem ważne jest, aby obywatele Łotwy zrozumieli, w jakiej sytuacji znajduje się kraj i jakich prowokacji można się spodziewać.
Podpalenia są jedną z najbardziej typowych dla rosyjskich służb specjalnych form dywersji, mającą na celu destabilizowanie atakowanego kraju i wzbudzanie niepokoju. Jest to też sygnał wysyłany do łotewskich polityków i próba zastraszenia ich - powiedziała Silina.
Czytaj także: Żaryn: Rosjanie będą próbowali dokonać jakiegoś uderzenia w Polsce
"Jesteśmy w stanie wojny hybrydowej"
We wtorek minister spraw wewnętrznych Rihards Kozlovskis podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu powiedział, że łotewskie służby bezpieczeństwa codziennie znajdują się w stanie najwyższej gotowości, ponieważ kraj znajduje się w stanie prawdziwej wojny hybrydowej.
Łotewski minister potwierdził, że Rosja będzie nadal w ten sposób atakować kraje, które pomagają Ukrainie.
Źródło: interia.pl, bnn-news.com