Powraca sprawa kwoty wolnej od podatku. Resort finansów pracuje nad projektem? Drop: "Zrobimy tak, żeby to zostało wprowadzone"
Wiceminister Finansów Jurand Drop w wywiadzie dla "Tok FM" zapowiedział, że rząd wraz z resortem finansów zamierzają zwiększyć kwotę wolną od podatku do końca kadencji. Chodzi tutaj o obietnicę wyborczą Premiera Donalda Tuska.
- Rząd wraz z resortem finansów zamierzają zwiększyć kwotę wolną od podatku do końca kadencji.
- Takie zapewnienia przekazał w wywiadzie dla "Tok FM" Wiceminister Finansów Jurand Drop.
- W tym procesie ma jego zdaniem nie przeszkodzić nawet procedura nadmiernego deficytu.
- Zobacz także: Unijna polityka klimatyczna i nowe podatki. Bruksela chce coraz więcej władzy? Czarnecki: "Decyzje Komisji Europejskiej wprowadzą nas w wieloletnie długi"
Minister Finansów Andrzej Domański w rządzie Premiera Donalda Tuska w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" stwierdził, że nie widzi on potrzeby nowelizacji ustawy budżetowej na rok 2024.
Na obecnym etapie nie widzę potrzeby nowelizowania ustawy budżetowej na 2024 r. Po lutym deficyt budżetu to niecałe 8 mld zł z zaplanowanych 184 mld zł na cały 2024 r. - powiedział Andrzej Domański.
Resort podał wcześniej, prezentując szacunkowe dane, że w budżecie państwa na koniec lutego bieżącego odnotowano 7,84 mld zł deficytu. Po lutym 2024 r. dochody budżetu państwa wyniosły 104,03 mld zł – tj. 15,2 proc. planu. Wykonanie wydatków budżetu państwa po lutym br. wyniosło 111,87 mld zł tj. 12,9 proc. planu.
Ustawa budżetowa na 2024 r. przewiduje dochody budżetu państwa w kwocie ok. 682 mld zł, limitem wydatków na poziomie ok. 866 mld zł i deficytem budżetowym nie większym niż 184 mld zł.
Kwota wolna od podatku zostanie jednak zwiększona?
Wiceminister Finansów Jurand Drop w wywiadzie dla "Tok FM" zapowiedział, że rząd wraz z resortem finansów zamierzają zwiększyć kwotę wolną od podatku do końca kadencji. Chodzi tutaj o obietnicę wyborczą Premiera Donalda Tuska o podwyższeniu tej kwoty do 60 tys. zł.
Zapytany w rozmowie z "Tok FM", czy nawet jeśli Polska zostanie objęta procedurą nadmiernego deficytu, rząd podniesie kwotę wolną do 60 tys. zł, Drop odpowiedział, że zamierzają uczynić to do końca kadencji Sejmu.
Z pewnością to nie jest tanie, natomiast ponieważ było to zapowiadane, to my w tej kadencji planujemy i zrobimy tak, żeby to zostało wprowadzone. Natomiast zawsze wybór między różnymi celami - zapewnił Wiceminister Finansów Jurand Drop.
Czytaj więcej: Ryszard Petru popiera projekt Konfederacji. Chodzi o przedawnienie zobowiązań podatkowych
Jak wygląda procedura nadmiernego deficytu?
Jak w praktyce wygląda uruchomienie procedury nadmiernego deficytu wobec kraju członkowskiego UE? Na dane państwo nakładany jest obowiązek przedstawienia planu działań naprawczych mających zredukować deficyt, wraz z kalendarzem terminów przewidywanego osiągnięcia celów. Brak dostosowania się do zaleceń Brukseli może skutkować karami, z sankcjami finansowymi włącznie.
Rada Unii Europejskiej jest organem nadzorującym cały proces i to również ona wydaje też zalecenia skierowane do konkretnego państwa członkowskiego, które naruszyło kryteria z Maastricht. Jeśli poziom deficytu zostanie skorygowany, Rada UE uchyla decyzję ws. procedury nadmiernego deficytu.
Źródło: dorzeczy.pl, tokfm.pl