• Portal "oko.press" zlecił przeprowadzenie sondażu w sprawie poparcia dla rolniczych protestów w elektoratach poszczególnych ugrupowań
• Elektorat rządzącej Platformy Obywatelskiej w najmniejszy sposób popiera protesty rolników.
• Nieprawdopodobny za to wynik uzyskała Konfederacja, której elektorat dał jasno do zrozumienia co ich politycy mają robić.
• Zobacz także: Powstanie megamiasto, które przyćmi Warszawę? Przedwojenna koncepcja

Portal "oko.press" zlecił przeprowadzenie sondażu w sprawie poparcia dla rolniczych protestów w elektoratach poszczególnych ugrupowań. Tak więc według tego badania, elektorat Prawa i Sprawiedliwości w 90 proc. popiera strajk rolników, natomiast 4 proc. go nie popiera, a 6 proc. nie ma zdania na ten temat. Z kolei elektorat Platformy Obywatelskiej popiera strajki w 66 proc., w 31 proc. badanych go nie popiera, zaś 4 proc. nie ma zdania. 

Sojusz ludowców Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 spotkał się z 85 proc. poparciem protestów, 17 proc. badanych go nie popiera, natomiast 3 proc. nie ma zdanie w tym temacie. Elektorat Lewicy w 58 proc. popiera strajki rolników, 38 proc. go nie popiera, a 4 proc. nie wie jak odpowiedzieć.

Najbardziej nieprawdopodobny wynik w tej ankiecie uzyskała Konfederacja, która dla przypomnienia składa się z liberałów Nowej Nadziei, braunistów Korony Polskiej oraz narodowców z  Ruchu Narodowego. Jednakże w kwestii poparcia strajków rolniczych, elektorat wyraził jednomyślność, a badanie pokazało 100 proc. poparcie.

Jedyny temat w którym elektorat @KONFEDERACJA_ mówi to samo niezależnie od przyznależności do którejś partii składowej.

W ważnych sprawach nie może być podziałów.

Pytanie o poparcie dla protestu rolników. pic.twitter.com/KFggBG7psK — PapJeż p0lak 🇻🇦🇵🇱 (@MurzynfrogXXX) March 7, 2024

Czytaj więcej: Superwtorek w Stanach Zjednoczonych. Republikanie postawili na Donalda Trumpa. Nikki Haley podjęła ostateczną decyzję

Kto stoi za prowokacjami policji?

Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował w środę, że "zatrzymano 23 prowokatorów", którzy rzucali w policjantów kostką brukową. Nagranie umieszczone w sieci pokazuje także sytuację odwrotną – policjanta rzucającego kostką brukową w protestujących.

To, co działo się wczoraj pod Sejmem komentował w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak. Polityk jest przekonany, że zamieszki były wynikiem prowokacji.

Widziałem dziesiątki tysięcy protestujących ludzi, którzy byli spokojni i wobec dziennikarzy, i wobec polityków, i wobec policji. To, co się stało później pod Sejmem, zostało sztucznie sprowokowane, to jest skandal. A nasi posłowie byli świadkami tego skandalu. Wykorzystano dziesiątki funkcjonariuszy do sprowokowania tych zamieszek poprzez skierowanie ich prosto w tłum - stwierdził poseł Krzysztof Bosak.