• Zaznaczył, że Polska jest na dobrej drodze, aby "przełożyć zakaz wwozu zboża, kukurydzy, rzepaku na regulacje europejskie".
• Dodał, że "wtedy będziemy mogli odejść od naszych regulacji, jeżeli będą to regulacje europejskie - o to nam chodziło od samego początku".
• Premier nie powiedział, jakie stanowisko zajmie Polska w sprawie przedłużenia bezcłowego handlu z Ukrainą do czerwca przyszłego roku podczas głosowania w Brukseli.
• Zobacz także: Drobiarze apelują do ministra rolnictwa. "Chcemy być uznani za podmioty skupujące zboże"

Premier Mateusz Morawiecki w ramach akcji “Polska jest jedna - Inwestycje lokalne” odwiedzi w piątek województwa mazowieckie i łódzkie. Rano szef rządu poinformował, że możliwie szybko zostanie złożony wniosek do Komisji Europejskiej. 

Z prośbą o weryfikację naruszenia rynku w kilku obszarach, takich jak kurczaki, drób, jajka, artykuły mleczne - powiedział Morawiecki, odnosząc się do produktów rolnych z Ukrainy.

Premier dodał, że również w Brukseli toczy się dyskusja, jeśli chodzi o oleje.  

Tutaj nasi partnerzy z krajów graniczących z Ukrainą zaproponowali ten produkt - to nie była nasza propozycja - powiedział szef rządu.

Morawiecki: Polska jest na dobrej drodze

Zaznaczył, że Polska jest na dobrej drodze, aby “przełożyć zakaz wwozu zboża, kukurydzy, rzepaku na regulacje europejskie”. Dodał, że “wtedy będziemy mogli odejść od naszych regulacji, jeżeli będą to regulacje europejskie - o to nam chodziło od samego początku”.

Zaznaczył, że chce w rzetelny sposób zweryfikować wpływ produktów, takich jak drób, jajka czy artykuły mleczne na rynek polski za ostatnich kilka miesięcy.

Premier nie powiedział, jakie stanowisko zajmie Polska w sprawie przedłużenia bezcłowego handlu z Ukrainą do czerwca przyszłego roku podczas głosowania w Brukseli.

Obowiązujące unijne rozporządzenie - w sprawie zniesienie taryf celnych w handlu z Ukrainą - wygasa 5 czerwca.

Przypomnijmy, że Polska, niedługo później Węgry, Słowacja, Rumunia i Bułgaria zakazały niekontrolowanego importu produktów rolnych z Ukrainy. Powodem jest konieczność ochrony interesów miejscowych producentów rolnych. Kraje te cały czas prowadzą negocjacje z KE w tej sprawie.

Czytaj także: Protest rolników w Szczecinie przynosi pierwszą reakcję rządu. Minister rolnictwa odbył dwudniowe negocjacje. Zawarto wstępne porozumienie

PiS wysłuchuje obywateli 

Wsłuchujemy się w głos mieszkańców gmin i powiatów, bo to oni wytyczają nam drogę na przyszłość. Drogę, którą nazywamy “Polska jest jedna”, bo ona naprawdę musi być jedna, Polska od A do Z, a nie podzielona na Polskę A czy B. Pokazujemy na naszej trasie te dziesiątki tysięcy inwestycji, które wykonaliśmy i wykonujemy. Słowa brzmią, a czyny przekonują - powiedział Morawiecki.

Dodał, że rząd cały czas podnosi “szanse rozwoju nie tylko w wielkich ośrodkach, gdzie również inwestujemy, bo trzeba wspierać te ośrodki, które nie mają takich możliwości jak wielkie miasta”.

Premier @MorawieckiM w #KPRM: Wsłuchujemy się w głos mieszkańców gmin i powiatów, bo to oni wytyczają nam drogę na przyszłość. Drogę, którą nazywamy #PolskaJestJedna 🇵🇱, bo ona naprawdę musi być jedna, Polska od A do Z, a nie podzielona na Polskę A czy B. Pokazujemy na naszej… pic.twitter.com/JuDY6PjTwh — Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 28, 2023