Wspieraj wolne media

Policja weszła do Pałacu Prezydenckiego! Funkcjonariusze poczekali, aż budynek opuści Prezydent Duda. Maciej Wąsik został aresztowany

0
0
5
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński / Fot. PAP/Marcin Obara

Jak ustalił portal "wpolityce.pl" Prezydent Andrzej Duda opuścił Pałac Prezydencki i spotkał się w Belwederze z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską. Jak się okazuje ten fakt wykorzystali funkcjonariusze policji.

Jak ustalił portal "wpolityce.pl" Prezydent Andrzej Duda opuścił Pałac Prezydencki i spotkał się w Belwederze z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską. Z tej okazji skorzystali funkcjonariusze policji, którzy weszli do jednego z gabinetów i zabrali Maciejowi Wąsikowi telefon i wyprowadzili parlamentarzystę.

Policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymała przebywającego tam Macieja Wąsika - czytamy na portalu "wpolityce.pl".

Informację potwierdził pełnomocnik posła Prawa i Sprawiedliwości.

Państwo policyjne się rozpędza. Co następne? Wejście do Sejmu po kolejnych posłów opozycji? Wejście do biur poselskich? - napisał poseł PiS Piotr Muller.

Kamiński i Wąsik gośćmi prezydenta

We wtorek Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński wyszli przed Pałac Prezydencki. W imieniu obydwu panów oświadczenie wydał Mariusz Kamiński.

Kiedy udawaliśmy się na spotkanie z panem prezydentem, byliśmy już poza naszymi miejscami zamieszkania, do naszych domów wkroczyli policjanci w celu zatrzymania nas. Odnosimy wrażenie, że chciano uniemożliwić nam spotkanie z prezydentem - powiedział Mariusz Kamiński.

Określił on również obecną sytuację związaną z ich postaciami i kryzysem konstytucyjnym za bezprawie i anarchię. Jego zdaniem kroki podejmowane przez Marszałka Sejmu Szymona Hołownię są bezprawne.

Są podejmowane bezprawne działania przez marszałka Hołownię i większość sejmową. Jesteśmy tu, nie ukrywamy się, wiemy, że są gromadzone siły policyjne. Chcemy wziąć udział w manifestacji 11 stycznia i w najbliższym posiedzeniu Sejmu. Wydaje się, że nasza dwójka spowodowała, że to posiedzenie zostało przesunięte. To jest żałosne - podkreślił były Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Podkreślił, że mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem państwa i tworzy się dyktatura.

Nie możemy pozwolić, by w Polsce byli więźniowie polityczni. Próby zatrzymania posłów świadczą, że zmierzamy w stronę państwa totalitarnego - ocenił polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Jesteśmy, nie ukrywamy się, jesteśmy tu u pana prezydenta, wiemy, że w okolicach Kancelarii Prezydenta gromadzone są siły policyjne w celu zatrzymania nas, w tej chwili rozmawiamy z panem prezydentem - zaznaczył Kamiński.

Po tym oświadczeniu, Mariusz Kamiński wraz z Maciejem Wąsikiem powrócili do Pałacu Prezydenckiego.

Czytaj więcej: Scholz wzywa UE do zwiększenia dostaw broni na Ukrainę. Sam waha się ws. dostarczenia pocisków manewrujących

Nakaz aresztowania Wąsika i Kamińskiego

W poniedziałek nowy sędzia Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście rozpoznał złożone dużo wcześniej wnioski obrońców Kamińskiego i Wąsika o umorzenie lub odroczenie wykonania kary. Wnioski te zostały jednak odrzucone.

Wydane zostało również zarządzenie o wykonaniu kary i od razu sporządzono nakazy doprowadzenia do jednostek penitencjarnych. Teraz zatem sprawa już jest w rękach policji.

Źródło: wpolityce.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo