Pod Sejmem odbył się protest katechetów. "Kościół to przede wszystkim ludzie świeccy"
Przed Sejmem we wtorek protestowali katecheci, nie zgadzają się z planami Ministerstwa Edukacji Narodowej ws. zmiany organizacji lekcji religii w szkole.
- Jednym z pomysłów MEN jest ograniczenie liczby godzin lekcji religii i etyki w szkole.
- Przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Piotr Janowicz z Poznania powiedział, że na zaproszenie katechetów odpowiedziała jedynie sekcja nauki i oświaty NSZZ “Solidarność”.
- Jak podkreślił, “trzeba skończyć z retoryką, która dominuje w przekazie medialnym, a stanowi skutek przedziwnego myślenia polityków utożsamiających Kościół wyłącznie z duchowieństwem. Kościół to przede wszystkim ludzie świeccy i głos świeckich powinien być słyszalny”.
- Zobacz także: "Klasy islamu pod nadzorem państwa". Niemcy próbują zatrzymać rosnący wśród młodych muzułmanów radykalizm
Przeciwko rewolucyjnym zmianom w systemie edukacji i podstawie programowej, które chce wprowadzić resort edukacji, sprzeciwia się wielu rodziców i wychowawców, a także organizacje prorodzinne. Jednym z pomysłów MEN jest ograniczenie liczby godzin lekcji religii i etyki w szkole.
Protest katechetów przed Sejmem
We wtorek pod Sejmem odbył się protest katechetów świeckich przeciwko tym planom. Przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Piotr Janowicz z Poznania powiedział, że na zaproszenie katechetów odpowiedziała jedynie sekcja nauki i oświaty NSZZ “Solidarność”. Listy o wsparcie protestu przez Związek Nauczycielstwa Polskiego pozostały bez odpowiedzi.
W ocenie Janowicza pomysł MEN “cofa tak naprawdę edukację w zakresie religii do formacji, lekceważy bowiem wiedzę i potrzeby rozwojowe młodych obywateli, w ogóle nie pytając ich o zdanie”.
"Pomija się uczniów i katechetów"
Uczniowie, którzy chcą uczestniczyć w lekcjach religii, nie tylko rzymskokatolickiej, co warto zaznaczyć, powinni również mieć głos, a zostali całkowicie zlekceważeni - powiedział.
Dodał, że świeccy nauczyciele religii także nie są pytani o zdanie i całkowicie pomijani.
Jak podkreślił, “trzeba skończyć z retoryką, która dominuje w przekazie medialnym, a stanowi skutek przedziwnego myślenia polityków utożsamiających Kościół wyłącznie z duchowieństwem. Kościół to przede wszystkim ludzie świeccy i głos świeckich powinien być słyszalny”.
Stowarzyszenie podkreśliło, że jest przeciwne zawłaszczaniu religii przez polityków jakichkolwiek ugrupowań – religia i jej nauczanie powinny być wolne od polityki i traktowane jako wyraz praw, wolności i swobód obywatelskich, zdobyczy demokratycznych państw. Piotr Janowicz przypomniał, że nauczanie religii obecne jest w 23 krajach Unii Europejskiej i kształtuje przede wszystkim szacunek wobec drugiego człowieka.
Dodał również, że w naszym kraju na lekcje religii uczęszcza 80 proc. dzieci i młodzieży.
Czytaj także: Skandaliczne zachowanie lekarzy. Stanowski: "Po prostu mnie te babki swoim sztampowym podejściem wkurzyły"
Ordo Iuris: Dyskryminacja
Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin lekcji religii i etyki w szkole. Eksperci Ordo Iuris mówią o dyskryminacji uczniów chcących uczestniczyć w tych zajęciach oraz fali zwolnień katechetów.
Źródło: ekai.pl