Wspieraj wolne media

Skandaliczne zachowanie lekarzy. Założyciel Kanału Zero musiał skorzystać z prywatnych badań. Stanowski: "Po prostu mnie te babki swoim sztampowym podejściem wkurzyły"

0
0
0
Krzysztof Stanowski
Krzysztof Stanowski / Fot. Youtube/Kanał Zero

Pewien czas temu Krzysztof Stanowski zrezygnował z prowadzenia programu na żywo ze względu problemy z oddechem. Stracił nawet głos podczas rozmowy z Marianną Schreiber. Dziennikarz podzielił się w poniedziałek swoją przygodą u lekarzy oraz o opowiedział o swojej chorobie.

Pewien czas temu Krzysztof Stanowski zrezygnował z prowadzenia programu na żywo ze względu problemy z oddechem. Później kilka razy można było zobaczyć w Kanale Zero, że choroba wciąż mu dokucza. Niestety stracił na chwilę głos podczas rozmowy z Marianną Schreiber.

Zmartwieni stanem zdrowia Stanowskiego widzowie Kanału Zero polecili mu pilną konsultację z lekarzem. Dziennikarz postanowił udać się ze sprawą swojego gardła do specjalisty.

Czytaj więcej: Dramatyczna sytuacja w Gnieźnie. Silne gradobicie w Wielkopolsce. Zobacz przerażające nagrania mieszkańców [+WIDEO]

Skandaliczna postawa lekarek

Dziennikarz podzielił się w poniedziałek swoją przygodą u lekarzy oraz o opowiedział o swojej chorobie. Wyjaśnił, że udał się do dwóch lekarek po diagnozę. Te stwierdziły, że ma problem z zatokami, a na sugestię dziennikarza, czy może to być krztusiec miały go wyśmiać.

Po tym jak tydzień temu na dość długo zacisnęła mi się krtań tak bardzo, że nie mogłem oddychać, pojechałem na badania do prywatnego szpitala. Jedna rozmowa, druga, jedno badanie, drugie badanie. No i pani doktor mówi: – To są problemy z zatokami. Trochę mnie to zdziwiło, ale ok. Spytałem: – A czy to możliwe, że mam krztusiec? Ktoś mi powiedział, że objawy się zgadzają. Zostałem wyśmiany. Kilka godzin później byłem u jeszcze innej pani doktor. Ona mówi: – To zatoki. Spływa panu coś do gardła, wpadnie nie w tę dziurkę, zaciska się krtań. Tyle. – Ale to nie to. Nic mi nie wpadło. To nie było zachłyśnięcie się. – Niech pan mi zaufa. – No dobrze, a to nie może być krztusiec? – Krztusiec, krztusiec... Ludzie powariowali. Teraz to niby każdy ma krztusiec – prychnęła - opowiedział jedną z wizyt u lekarzy Krzysztof Stanowski.

Założyciel Kanału Zero postanowił więc, że uda się z tą sprawą do prywatnego lekarza na badania krwi. Jak się okazało, wyniki badań wykazały zachorowanie na pałeczkę bakterii Bordetella pertussis odpowiedzialną właśnie za tę chorobę.

A jednak coś mnie podkusiło i zrobiłem sobie badania krwi pod kątem bakterii odpowiedzialnej za krztusiec. Zgadnijcie, co mi wyszło - poinformował Stanowski.

Poinformował również, że wydał na wizyty u dwóch lekarek około dwóch tysięcy złotych. Następnie zakupił zgodnie z ich wskazówkami leki, które nie były mu potrzebne. Dopiero później mógł zakupić właściwe medykamenty.

No więc wydałem w jeden dzień ze dwa tysiące złotych na badania i rozmowę z dwiema paniami, które zgodnie wyśmiały krztuścową teorię. Potem jeszcze kupiłem za kilkaset złotych leków, które leczą mnie z czegoś, na co nie jestem chory. Ale nie o pieniądze chodzi, ale o to, że po prostu mnie te babki swoim sztampowym podejściem wkurzyły - zaznaczył dziennikarz.

Zaapelował również do widzów, aby robili badania krwi na własną rękę, gdy chcą zostać odpowiednio i należycie przebadani.

Źródło: dorzeczy.pl, x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo