Prawo i Sprawiedliwość króluje w decydujących sondażach wyborczych. Powiększa przewagę nad opozycją liberalno-lewicową. Zobacz najnowszy wynik sondażu IBRiS
Według badania przeprowadzonego przez pracownię IBRIS wybory parlamentarne w najbliższą niedzielę wygra Prawo i Sprawiedliwość. Partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na 34,9 proc. głosów. Zdaniem pracowni szykuje się również frekwencyjny rekord.
- Według badania przeprowadzonego przez IBRIS wybory parlamentarne wygra Prawo i Sprawiedliwość.
- Ugrupowanie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego systematycznie zyskuje przewagę nad rywalami.
- Według obliczeń pracowni, w najbliższą niedzielę szykuje się również frekwencyjny rekord.
- Zobacz także: Kto zaprojektuje odbudowę Pałacu Saskiego w Warszawie? Podano firmę, która zajmie się tym ważnym projektem. Duda: "To czas najwyższy by Warszawa ten stary fragment Warszawy na nowo odzyskała"
Według badania przeprowadzonego przez pracownię IBRIS wybory parlamentarne w najbliższą niedzielę wygra Prawo i Sprawiedliwość. Partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na 34,9 proc. głosów. To o 0,9 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu.
Drugie miejsce przypadło Koalicji Obywatelskiej, na którą chce oddać swój głos 28,1 proc. respondentów. To mniej o 0,8 pkt proc. w porównaniu z poprzednim sondażem.
Różnica między PiS a KO zwiększyła się tym samym z 5,1 do 6,8 pkt proc.
W Sejmie jeszcze trzy partie
Do Sejmu weszłaby także Trzecia Droga, czyli koalicja Polski 2050 Szymona Hołowni z Polskim Stronnictwem Ludowym. Mogą oni liczyć na 10,3 proc. poparcia (spadek o 0,3 pkt proc.). 10 proc. wynik zanotowała Lewica (bez zmian).
W Sejmie znaleźliby się także przedstawiciele Konfederacji. Ugrupowanie, którego twarzami są m.in. Sławomir Mentzen czy Krzysztof Bosak, może liczyć na 8,3 proc. głosów. To spadek o 1,4 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania.
Czytaj więcej: Bosak: Unikam podpisywania takich dokumentów. Moje słowo, że nie wejdę w koalicję jest wystarczające
Frekwencyjny rekord
Serwis Onet zwraca uwagę, że bardzo prawdopodobny jest frekwencyjny rekord, albowiem według badania w wyborach wzięłoby udział nawet 66,7 proc. Polaków. Odpowiedzi zdecydowanie tak udzieliło 61,4 proc., a „raczej tak” 5,3 proc. osób.
Przypomnijmy, że rekordowa frekwencja w wyborach parlamentarnych to 62,7 proc. z 1989 r. W ostatnich wyborach wyniosła 61,7 proc.
Źródło: tysol.pl, onet.pl