• W środę Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny, który będzie wymuszał przyjmowanie nielegalnych przybyszów z Afryki.
• Prezes partii Niepodległość Robert Bąkiewicz skrytykował tę decyzję.
• Podkreślił, że obecnie Bruksela prowadzi Unię Europejską w kierunku zapaści.
• Zobacz także: Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych 2024. Donald Trump ma problemy z poparciem. Najnowszy sondaż na korzyść obecnego amerykańskiego przywódcy

Gościem redaktora Olivera Pochwata w programie TV Media Narodowe był prezes partii Niepodległość Robert Bąkiewicz. Skomentował on przyjęcie przez Parlament Europejski paktu migracyjnego.

Jako partia Niepodległości, nie zgadzamy się na ten terror, który również finansowo ma wymuszać tych, którzy nie chcą przyjmować imigrantów. Chcemy żyć w kraju bezpiecznym - podkreślił Robert Bąkiewicz.

Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. @RBakiewicz: "UE nie chce rozwijać Europy, chce zmusić państwa do zbiorowego samobójstwa, którym jest masowa imigracja" pic.twitter.com/RmODmtML26 — TVMN (@TVMediaNarodowe) April 11, 2024

Podkreślił również, że Unia Europejska w obecnym kształcie nie dąży do rozwoju kontynentu europejskiego, lecz do jego regresu kulturowego, demograficznego oraz technologicznego. 

UE nie chce rozwijać Europy, chce zmusić państwa do zbiorowego samobójstwa, którym jest masowa imigracja - wyjaśnił prezes partii Niepodległość.

Czytaj więcej: Unijne rozporządzenia w sprawie przejrzystości reklamy politycznej. Bryłka: "Oznacza to ograniczenie wolności słowa"

Pakt migracyjny przyjęty przez Parlament Europejski

Parlament Europejski głosował w środę nad dziesięcioma tekstami legislacyjnymi wchodzącymi w skład paktu. Wszystkie zostały przyjęte. Głosowanie usiłowali zakłócić obecni na sali obrad w Brukseli aktywiści nie zgadzający się na propozycje zawarte w pakcie. Na trybunach utworzyli napis "Ten pakt zabija" (This pact kills).

Szef polskiego rządu Donald Tusk zapowiedział głosowanie przeciwko, bo jak argumentuje MSWiA, prace nad przepisami zakończyły się tydzień po zaprzysiężeniu obecnego rządu, a rezultat tych prac, prowadzonych przez poprzednią ekipę, jest "dalece niewystarczający".

Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji; zobaczymy, jaka będzie ostateczna wersja paktu migracyjnego, ale z całą pewnością mechanizm relokacji albo płacenia za to, że nie przyjęło się migrantów nie będą dotyczył Polski - oświadczył w środę premier Donald Tusk.

Pakt migracyjny obejmuje również rozporządzenie dotyczące prawa azylowego, które ma mieć ujednolicone przepisy przyznawania ochrony międzynarodowej i pozwalające przyspieszenie procedur w przypadku bezpodstawnych wniosków. Osoby niespełniające warunków zostaną poddane procedurze kontroli jeszcze przed wjazdem, która obejmie m.in. pobranie danych biometrycznych oraz kontrolę stanu zdrowia i bezpieczeństwa. Do zreformowanej bazy danych Eurodac zostaną dodane wizerunki twarzy i odciski palców.