Wspieraj wolne media

Oszukano polskie młyny. Zboże techniczne z Ukrainy zostało sprzedane jako polskie spożywcze

1
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Zboże techniczne z Ukrainy zostało sprzedane jako polskie spożywcze największym producentom mąki w kraju. O śledztwie w tej sprawie pisze “Rzeczpospolita”.

  • Gazeta: Pokrzywdzonymi są trzy firmy z grupy największych krajowych młynarni, które kupiły pszenicę deklarowaną jako polska od firm pod Hrubieszowem.
  • Jeden z producentów mąki przekazał gazecie, że firma została oszukana i zażądała od sprzedającego wymiany na polską pszenicę.
  • Po kontroli importerów zbóż z Ukrainy wykryto, że jeden z nich 66 ton zboża technicznego sprzedał krajowym producentom pasz.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu po zawiadomieniu Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie wszczęła śledztwo w sprawie oszustwa wielkich rozmiarów.

Pokrzywdzonymi są trzy firmy z grupy największych krajowych młynarni, które kupiły pszenicę deklarowaną jako polska od firm pod Hrubieszowem. A naprawdę sprzedano im ukraińskie zboże, które wjechało do Polski jako techniczne, więc przeznaczone do spalenia lub na pellet - podała “Rzeczpospolita”.

Jeden z producentów mąki przekazał gazecie, że firma została oszukana i zażądała od sprzedającego wymiany na polską pszenicę. 

“Firma kupiła aż 12 dostaw, jak się okazało, zboża z Ukrainy”, przekazała gazeta. Dodała, że producent przebadał ziarno pod kątem pestycydów czy mykotoksyn.

Parametry są w normach, ale i tak nie możemy i nie chcemy go używać - zaznaczył.

Firmy nie wiedziały

Postępowanie zostało wszczęte w sprawie doprowadzenia trzech podmiotów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej o wartości 1,5 mln zł. Nastąpiło to poprzez wprowadzenie w błąd osób ze spółek zbożowych co do kraju pochodzenia pszenicy - przekazała “Rzeczpospolitej” prok. Anna Rębacz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Okazuje się, że od września do listopada ubiegłego roku firmy kupiły ponad tysiąc ton pszenicy, bez wiedzy, że pochodzi ona z Ukrainy.

Gazeta pisze o jeszcze jednym śledztwie. Państwowe inspekcje po kontroli importerów zbóż z Ukrainy wykryły, że jeden z nich 66 ton zboża technicznego sprzedał krajowym producentom pasz.

Ministerstwo Rolnictwa do dziś nie podało, ile zboża z Ukrainy trafiło na polski rynek od maja 2022 r., kiedy otworzono korytarze na towary rolnicze z tego państwa. Według Tomasza Obszańskiego, szefa NZSS RI Solidarność - 3 mln ton. Miało trafić do Afryki, ale tuż po przekroczeniu granicy towar odbierali pośrednicy. Wiele firm wykorzystało sytuację do uzyskania wielomilionowych zysków - pisze “Rzeczpospolita”.

Czytaj także: Hodowcy drobiu podnoszą alarm. Problem jest nie tylko z ukraińskim zbożem. Pokłosie unijnej polityki i rosyjskiej agresji zbrojnej

Protesty nadal trwają

Tymczasem mimo zapowiedzi nowego ministra rolnictwa o ograniczeniu importu ukraińskiego zboża, rolnicy nie rezygnują z blokady granicy m.in. w Dorohusku

Również AgroUnia zapowiedziała, że będzie blokować transport zbóż z Ukrainy na przejściu kolejowym PKP LHS w Hrebennem w województwie lubelskim. Protest ma potrwać od 12 do 19 kwietnia.

Źródło: rp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo