AgroUnia zapowiada kilkudniowy protest. Sytuacji nie zmienia fakt zapowiedzi zmian w imporcie zbóż

2
1
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube/Janusz Jaskółka

AgroUnia zapowiada kilkudniowy protest w Hrebennem. Również Władysław Serafin, prezes Kółek Rolniczych deklaruje trzydniową blokadę przejścia Dorohusku, podaje portal DziennikWschodni.pl.

  • AgroUnia zapowiedziała, że będzie blokować transport zbóż z Ukrainy na przejściu kolejowym PKP LHS w Hrebennem w województwie lubelskim.
  • Prezes Kółek Rolniczych Władysław Serafin chce natomiast ze swoimi ludźmi zablokować przejście graniczne w Dorohusku.
  • Obie organizacje będą protestować przeciwko importowi zbóż z Ukrainy, który doprowadził do kryzysu w polskim rolnictwie.

AgroUnia zapowiedziała, że będzie blokować transport zbóż z Ukrainy na przejściu kolejowym PKP LHS w Hrebennem w województwie lubelskim. Protest ma potrwać od 12 do 19 kwietnia. Andrzej Waszczuk, jeden z liderów rolniczej organizacji w województwie lubelskim nie mógł podać szczegółów akcji.

Prezes Kółek Rolniczych Władysław Serafin chce natomiast ze swoimi ludźmi zablokować przejście graniczne w Dorohusku. Protest, który rozpocznie się w środę, potrwa 3 dni.

Obie organizacje będą protestować przeciwko importowi zbóż z Ukrainy, który doprowadził do kryzysu w polskim rolnictwie. Zboże miało bowiem przejeżdżać przez teren Polski do innych państw, a w praktyce pozostało w naszym kraju.

Czytaj także: "Solidarność" zapowiada ciągłą blokadę granicy polsko-ukraińskiej. "Protesty się rozlewają"

W Dorohusku zapadły ważne decyzje

Sytuacji nie zmienia fakt zapowiedzi zmian w imporcie zbóż od naszego sąsiada, zapowiedziany podczas spotkania ministrów rolnictwa Polski i Ukrainy na przejściu w Dorohusku.

Strona ukraińska zaproponowała, aby przez pewien czas bardzo mocno ograniczyć a na tą chwilę nawet zatrzymać całkowicie przyjazd zboża do Polski. Chcę bardzo mocno powiedzieć. Nie mówimy o tranzycie - powiedział w piątek minister rolnictwa Robert Telus w Dorohusku.

Polityk zaznaczył, że tranzytu nie można zatrzymać, ale każdy transport ukraińskiego zboża będzie bardzo dokładnie kontrolowany.

Telus zastąpił na stanowisku ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, który podał się do dymisji, ponieważ podstawowy postulat polskich rolników w zakresie zastopowania zalewu polskiego rynku przez zboże z Ukrainy, o co wnioskowała m.in. Polska, nie zostanie spełniony przez Komisję Europejską.

Źródło: dziennikwschodni.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
2
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo