Kolejny polityczny wyrok sędzi Drewin? Znani dziennikarze muszą zapłacić grzywnę. Lewicowa aktywistka zadowolona z wyroku: "Spodziewam się kasacji. Ale dziś się cieszę"
Kilka dni temu w mediach głośno było o sprawie sędzi Małgorzaty Drewin, która otrzymuje kontrowersyjne sprawy sądowe. Zazwyczaj wydaje ona wyroki przeciwko prawicowym działaczom. Nie inaczej jest również w kwestii Małgorzaty Ogórek i Rafała Ziemkiewicza.
- W polskich sądach trwa podejmowanie bardzo kontrowersyjnych wyroków, które zazwyczaj uderzają w prawicowych działaczy.
- Niedawno Małgorzata Ogórek i Rafał Ziemkiewicz poznali werdykt sądu okręgowego w Warszawie.
- W sprawę dwójki dziennikarzy jest zamieszana sędzia Małgorzata Drewin, która na początku marca skazała Roberta Bąkiewicza.
- Zobacz także: Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy zabrał głos w sprawie Wołynia: Wspólnie odnajdziemy prawdę
Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz zostali skazani prawomocnym wyrokiem za rzekome podważanie kompetencji lewicowej aktywistki i terapeutki Elżbiety Podleśnej. Swoje tezy mieli wygłaszać na antenie TVP podczas programu "W tyle wizji" w 2019 roku.
Elżbieta Podleśna jest psychologiem, psychoterapeutą, ma pacjentów, przyjmuje i prowadzi regularną praktykę", "mam wrażenie, iż ich przyprowadza na rozmaite eventy, zachowują się, jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione", "wrażenie takie możemy odnosić i jeżeli jest to wykorzystywanie własnych umiejętności, tutaj de facto quasi-lekarskich, do manipulowania ludzką psychiką, to ja czekam cały czas na reakcję Towarzystwa Psychologicznego w takiej sprawie - przekonywali wówczas Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz.
W grudniu ubiegłego roku sąd pierwszej instancji uznał Ogórek i Ziemkiewicza winnymi w tej sprawie i skazał na karę grzywny - 10 tys. zł. Zdaniem sądu oskarżeni przekroczyli dozwoloną krytykę, a ich słowa nie były oparte na prawdzie i podważyły zaufanie do Podleśnej jako psychoterapeutki.
To ważne rozstrzygnięcie, także dla wszystkich osób, które protestowały przed siedzibą TVP razem z panią Elżbietą. Sąd uznał, że zarówno pani Magdalena Ogórek, jak i pan Rafał Ziemkiewicz są dziennikarzami i powinni rozumieć, w jakich granicach krytyki powinni się poruszać - powiedział mecenas Gregorczyk-Abram.
Ogórek i Ziemkiewicz odwołali się od tego wyroku. Jednak Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok sądu I instancji.
Spodziewam się kasacji. Ale dziś się cieszę. Cieszmy się! - napisała na swoim profilu na Facebooku Elżbieta Podleśna.
Czytaj więcej: Müller o Suwerennej Polsce: Zasady ich reprezentacji na listach wyborczych to już przedmiot dyskusji. "Poważnej dyskusji"
Kolejny polityczny wyrok sędzi Drewin?
Sprawę wyroku skomentował sam zainteresowany, czyli Rafał Ziemkiewicz. Jest on delikatnie ujmując zniesmaczony wyrokiem dla Ogórek, która została zaatakowana przez prowodyrkę i działaczkę KOD Elżbietę Podleśną. Blokowała ona wyjazd dziennikarki spod siedziby TVP.
Sprawa dotyczy mnie tylko przypadkiem, więc traktuje to z dystansem – ale podtrzymanie przez sąd apelacyjny wyroku na mnie i Magdę Ogórek z pozwu działaczki KOD Podleśnej to coś więcej niż skandal. Zobaczcie to w kontekście: banda agresywnych kodziarzy napada na wychodzącą. z pracy dziennikarkę. Sąd uniewinnia prowodyrkę, która szczuła do tej napaści i przewodziła jej. Następnie to ona pozywa Ogórek za to, że na antenie opisała, co ją spotkało - i tu sądy w dwóch instalacjach przyznają przywódczyni napaści rację i odszkodowanie - napisał Rafał Ziemkiewicz.
Sprawa dotyczy mnie tylko przypadkiem, więc traktuje to z dystansem – ale podtrzymanie przez sąd apelacyjny wyroku na mnie i Magdę Ogórek z pozwu działaczki KOD Podleśnej to coś więcej niż skandal. Zobaczcie to w kontekście: banda agresywnych kodziarzy napada na wychodzącą /1 — Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) May 24, 2023
Warto również zwrócić uwagę, że pełnomocnik Podleśnej w czasie rozprawy według relacji adwokata Ziemkiewicza, miał podpięty mikroport stacji TVN.
Mówiąc nawiasem, kiedy adwokat przekazał mi, że pełnomocnik sprawczyni przemawiała na sali sądowej z podpiętym mikroportem TVN, z góry wiedziałem, że sprawa jest ukartowana i przesądzona - podkreślił dziennikarz.
Godnym uwagi jest również fakt, że sędzia Janusz Cieszko podtrzymał wyrok, "popularnej" ostatnio sędzi Małgorzaty Drewin - tej samej, która na początku marca skazała za obronę kościoła prezesa Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza. Przypomniał o tym w komentarzach Dariusz Matecki, polityk Suwerennej Polski i założyciel Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu.
Panie Redaktorze, to jest ta sama sędzia, w której dopiero co pisałem na koncie fundacji @OMAntypolonizmu https://t.co/gbxtnSbrOg
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) May 24, 2023 Czytaj więcej: Rosyjska cenzura ma się dobrze. Moskwa wzoruje pomysły za chińskim partnerem. Powszechna kontrola w internecie, skan twarzy automatyczne wezwania policji
To nie pierwszy taki przypadek
Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu przyjrzała się postaci sędzi Małgorzaty Drewin, która na początku marca b.r. skazała prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza na roczną karę prac społecznych oraz 10 tys. złotych nawiązki dla Katarzyny Augustynek - znanej prowokatorki reprezentującej środowiska lewicy. Przypomnijmy, że Bąkiewicz został skazany za to, że odważył się bronić kościół Św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w czasie protestów aborterów.
Warto również przypomnieć, że sama Augustynek wielokrotnie znieważała funkcjonariuszy policji oraz zachowywała się agresywnie i wulgarnie podczas różnych protestów.
Ośrodek zauważył również, że w przeszłości sędzia Małgorzata Drewin wydawała bardzo kontrowersyjne orzeczenia w innych rozprawach sądowych. To ona uniewinniła Elżbietę Podleśną i Ewę Borguńską, które postanowiły w styczniu 2019 roku zaatakować gmach Telewizji Publicznej i blokowały przejazd dziennikarce Magdalenie Ogórek.
Ta sama sędzia uniewinniła Elżbietę Podleśną i Ewę Borguńską, które szturmowały gmach TVP w styczniu 2019 roku i blokowały wyjazd dziennikarki Magdy Ogórek - przypomina Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.
Źródło: wp.pl
