Skandal w niemieckim Kościele. Prokuratura została zmuszona do przeszukania biura archidiecezji kolońskiej. Oburzająca afera z kardynałem w tle
Prokuratura w Kolonii przeszukała we wtorek biura archidiecezji kolońskiej. Tłem jest oskarżenie, że kardynał Rainer Maria Woelki złożył fałszywe zeznania w sądzie.
- Kardynał Rainer Maria Woelki złożył w zeszłym roku zeznania w sprawie przeciwko nieżyjącemu już ks. Winfrieda Pilza.
- Zmarły ksiądz miał w przeszłości molestować dwóch chłopców, natomiast kard. Woelki zapewnił, że nie zajmował się sprawą.
- Według najnowszych ustaleń prokuratury kolońskiej, hierarcha mógł oszukać przy składaniu zeznań.
- Zobacz także: Izraelski dziennikarz przebrał się za franciszkanina. Został wyszydzony i opluty, w tym przez dziecko i żołnierza
Prokuratura w Kolonii przeszukała we wtorek biura archidiecezji kolońskiej. Tłem jest oskarżenie, że kardynał Rainer Maria Woelki złożył fałszywe zeznania w sądzie, a tym samym popełnił krzywoprzysięstwo.
Zarówno archidiecezja, jak i prokuratura podkreślają w komunikacie przekazanym mediom, że dochodzenie może ujawnić materiały obciążające albo uniewinniające. W tym kontekście prokuratura wyraźnie odwołuje się do zasady domniemania niewinności - poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna.
Jak podano, doświadczenie pokazuje, że minie trochę czasu, zanim wynik będzie dostępny, co oświadczyła archidiecezja kolońska w pierwszym komunikacie. Do tego czasu opinia publiczna proszona jest o niewykorzystywanie otwartego dochodzenia jako okazji do wydawania wstępnych wyroków skazujących.
Afera w archidiecezji kolońskiej?
We wtorek kolońska prokuratura poinformowała, że sześć różnych nieruchomości archidiecezji zostało przeszukanych od godz. 08:00 rano przez około 30 funkcjonariuszy policji i czterech prokuratorów. Cztery z nich znajdowały się w Kolonii, jedna w Kassel i jedna w Lohfelden. Przeszukano pomieszczenia Wikariatu Generalnego czy Domu Arcybiskupiego, a także biura dostawcy usług IT, który zarządza ruchem poczty elektronicznej w archidiecezji kolońskiej. Działania zostały przeprowadzone bez incydentów i w dużej mierze spotkały się ze współpracą w odpowiednich miejscach przeszukań, jak relacjonowała prokuratura.
Celem działań było zajęcie pisemnych dokumentów i zbadanie wewnętrznej komunikacji biskupiej na temat wydarzeń, w związku z którymi arcybiskup oskarżony o składanie fałszywych zeznań złożył oświadczenia zgłoszone jako nieprawdziwe. Prokuratura przyznaje również w swoim oświadczeniu, że analiza i ocena przejętego materiału dowodowego zajmie trochę czasu.
Kardynał Woelki w ramach postępowania z zakresu prawa prasowego przeciwko gazecie "Bild" złożył zapewnienie w miejsce przysięgi, w którym oświadczył, że przed czwartym tygodniem czerwca 2022 roku nie zajmował się głośną sprawą księdza Winfrieda Pilza. Nieżyjący już Pilz, prezes Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, jest oskarżony o przemoc seksualną wobec młodych mężczyzn
Czytaj więcej: Były prezydent Polski odwiedził "kościół o. Rydzyka". Ludzie byli zszokowani tym widokiem. "Bez zaproszenia zlustrowałem"
Prokuratura wszczęła czynności śledcze
Zasadniczo wskazuje się, że czynności śledcze dotyczą wyjaśnienia jedynie wstępnego podejrzenia, a zatem przedmiotem śledztwa są zarówno okoliczności obciążające, jak i odciążające.
Na tym etapie postępowania szczególne znaczenie ma zasada domniemania niewinności, która i tak obowiązuje w postępowaniu karnym aż do wydania prawomocnego wyroku sądowego - zaznaczyła niemiecka prokuratura.
Ponadto prokuratura wyjaśnia, że oskarżonemu w żaden sposób nie zarzuca się czynnego lub nawet biernego tuszowania lub nawet udziału w aktach znęcania się. Dalsze szczegóły ze względu na stan postępowania i konsekwencje sprawy w zakresie dóbr osobistych nie mogą być obecnie podane.
Źródło: dorzeczy.pl, ekai.pl