Wspieraj wolne media

Poseł Polski 2050 chce cenzurować przeciwników politycznych. Mucha grozi Konfederacji? "Demokracja ma obowiązek, żeby nie dopuszczać do debaty publicznej środowisk, które są jawnie niedemokratyczne"

0
1
4
Poseł Polski 2050 Joanna Mucha
Poseł Polski 2050 Joanna Mucha / Fot. Twitter

Poseł Polski 2050 Joanna Mucha krytykuje sędziego piłkarskiego Szymona Marciniaka za udział w spotkaniu organizowanym przez Sławomira Mentzena.

Europejska Federacja Piłkarska po informacjach stowarzyszenia "Nigdy więcej" przygląda się sprawie obecności Szymona Marciniaka na konferencji Everest, organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji Sławomira Mentzena. UEFA domaga się wyjaśnień od sędziego. O sprawę dziennikarz Polsat News zapytał poseł Polski 2050 Joannę Muchę. 

Bardzo się cieszę z tego, że taka sytuacja ma miejsce - stwierdziła zaskakująco Joanna Mucha.

Dodała również, że jej intencją nie jest wykluczenie polskiego arbitra z poprowadzenia finału Ligi Mistrzów.

Uważam, że dobrze, że jakaś organizacja międzynarodowa zareagowała i powiedziała wprost, że przyzwoici ludzie nie powinni pokazywać się z pewnymi środowiskami - wyjaśniła była minister sportu.

Powiem rzecz, która jest bardzo istotna i musimy to zrozumiem – demokracja ma nie tylko prawo, demokracja ma obowiązek, żeby nie dopuszczać do debaty publicznej środowisk, które są jawnie niedemokratyczne (...) bo to się zawsze źle kończy, historia nas tego nauczyła - zaznaczyła poseł Polski 2050.

Jej zdaniem Konfederacja nie powinna być dopuszczona do debaty publicznej, bo rzekomo zagraża tzw. demokracji liberalnej, którą chroni i propaguje m.in. Joanna Mucha i jej środowisko. 

Przyzwoity człowiek z tym środowiskiem nie powinien się pokazywać. Konfederacja ma na swoich sztandarach to, żeby demokrację przewrócić - oświadczyła.

W związku z tym, my jako ludzie, którzy dbają o demokrację, nie powinniśmy im dawać tlenu - dodała.

Czytaj więcej: Prześladowanie chrześcijan w Pakistanie. Młody mężczyzna został skazany na śmierć. Miał zamieścić "bluźniercze" rysunku na jednym z komunikatorów

Warzecha ostrzega przed cenzurą polityczną

Wypowiedź posłanki Polski 2050 skomentował publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha, który wskazuje błąd polityk oraz podkreśla, że słowa Muchy to wyznacznik linii partii Szymona Hołowni.

To nie było nawet wydarzenie Konfederacji - przypomniał Łukasz Warzecha.

Warto podkreślić, że Marciniak nie wziął udziału w spotkaniu organizowanych przez partię polityczna, ale w konferencji biznesowej "Everest", którą organizuje Sławomir Mentzen.

Ale wypowiedź pani Muchy powinna uruchomić dzwonki alarmowe tym, którzy sądzą, że Polska to taka miła, liberalna i w sumie wolnościowa formacja - dodał dziennikarz.

Źródło: dorzeczy.pl, polsatnews.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo