Wspieraj wolne media

Niepokojące zdarzenia w Polsce. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada związek między legionellą i zatrzymywaniem pociągów. Odnotowano już 11 zgonów na tajemniczej bakterii

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

W ostatnich tygodniach na Podkarpaciu odnotowano 11 zgonów z powodu zakażenia legionellą. Jednakże w międzyczasie polskie linie kolejowe zostały zaatakowane przez nieznaną grupę ludzi. Wykorzystali oni sygnał radio-stop do zatrzymywania pociągów w kilku województwach. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada, czy te wydarzenia mają ze sobą związek.

Agenci ABW, którzy od rzeszowskich wodociągów rozpoczęli badanie przypadków legionelli w regionie, jeszcze pracują nad sprawą. Dotychczasowe analizy nie dają jednak żadnych podstaw, by twierdzić, że powodem zakażeń jest czyjeś intencjonalne działanie.

Z kolei jeśli chodzi o nieuprawnione wykorzystanie systemu radio-stop na kolei też nie ma podstaw, by w jedno zdarzenie łączyć incydenty, które miały miejsce w miniony weekend w kilku województwach. Nic nie wskazuje na to, że są między nimi związki. 

Sprawdzamy jednak jeszcze, czy jest technicznie możliwe, by z jednego miejsca w kraju użyć systemu do blokady pociągów na drugim krańcu Polski - powiedział jeden z agentów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w rozmowie z dziennikarzem radia "RMF FM". 

Zmarło 11 osób zakażonych legionellą

W wyniku zakażenia legionellą na Podkarpaciu zmarło już 11 osób - wynika z najnowszego komunikatu Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie. Dotąd zakażenie bakterią potwierdzono u 144 mieszkańców tego województwa. 

Osoby, które zmarły po zakażeniu legionellą, miały od 64 do 95 lat. Dziesięć z nich było z Rzeszowa, jedna z powiatu rzeszowskiego. 

Dotąd przebadano dziewięć z ponad stu pobranych próbek wody. Wyniki kolejnych badań mają być znane w najbliższych dniach. Na razie źródła zakażenia dalej nie znamy.

W czterech z dziewięciu próbek wody pobranych do badań 18 sierpnia wykryto bakterie legionelli - poinformował na konferencji prasowej przedstawiciel podkarpackiego sanepidu. 

Czytaj więcej: Zmarła ósma osoba zakażona Legionellą w Rzeszowie

ABW wkracza do akcji 

Jak poinformował portal RMF FM, ​Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada sprawę zbiorowego zakażenia bakterią legionelli w Rzeszowie i okolicach. Funkcjonariusze są w mieście i sprawdzają m.in. działania lokalnych wodociągów.

Jak wskazał portal, bakteria pojawiła się w ważnym strategicznie regionie Polski, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie. Na Podkarpaciu znajduje się główna baza przerzutowa sprzętu wojskowego dla Ukraińców, a także ważne centrum pomocy wojennym uciekinierom. 

Agenci są w Rzeszowie, aby wykluczyć pojawiające się wersje o możliwym celowym zakażeniu sieci wodociągowej. Na razie nie ma przesłanek, które by potwierdzały, że doszło do sabotażu.

Sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn potwierdził, że w sprawę zostali zaangażowani agenci ABW.

Źródło: rmf24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo