Wspieraj wolne media

Kolejne pociągi znów się zatrzymały. Użyto sygnału radio-stop. Służby badają niebezpieczną sytuację

1
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Jak informuje radio "RMF 24" kolejne województwa w Polsce zostały zaatakowane sygnałem radio-stop. Kilkadziesiąt pociągów zostało zatrzymanych. O całej sprawie zostały poinformowane odpowiednie służby.

  • W poniedziałek w województwie podlaskim doszło do niespodziewanego zatrzymania kilkunastu pociagów.
  • Okazało się, że został zastosowany sygnał radio-stop stosowany w razie niebezpiecznych sytuacji.
  • Jednakże we wtorek podobna procedura została zastosowana w kilku innych województwach, o czym zostały zawiadomione służby.
  • Zobacz także: Wiceminister Rozwoju i Technologii Piotr Uściński gościem Tematu Dnia

Kolejne incydenty na kolei związane z nieuprawnionym użyciem sygnału radio-stop. Tym razem odnotowano je w województwie łódzkim - poinformowało radio "RMF 24".

Pociągi znów się zatrzymały. Użyto sygnału radio-stop. Jak dowiedzieli się reporterzy RMF FM, pierwszy incydent miał miejsce o 5:30 - na ok. cztery minuty zatrzymały się dwa pociągi pasażerskie. W Gomunicach ktoś w sposób bezprawny uzyskał dostęp do częstotliwości radiowej PKP.

O 5:52, kolejny sygnał radio-stop odebrano w nastawni Łódź-Kaliska. Nie doszło do zatrzymania składów. O obu tych zdarzeniach powiadomiono już ABW i Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Kolejne nieuprawnione sygnały radio-stop na polskiej kolei. Jak informują PKP PLK, do godziny 13 we wtorek odnotowano użycie sygnału radio-stop w województwach: łódzkim, mazowieckim, opolskim i pomorskim. W efekcie zatrzymanych zostało 25 pociągów - informuje "RMF 24".

Podlaska policja zatrzymała podejrzane osoby

Jak poinformował dziennikarz radia "RMF FM" Krzysztof Zasada, jedną z zatrzymanych osób w związku z zastosowaniem komendy Radio-Stop i zatrzymaniem ruchu pociągów w województwie podlaskim okazał się być policjantem. Ostatecznie w ręce funkcjonariuszy wpadło wczoraj dwóch mężczyzn, którzy za pomocą radiokomunikacyjnego systemu radio-stop zatrzymali awaryjnie 9 składów.

Funkcjonariusz ma 29 lat, służy w komendzie wojewódzkiej policji w Białymstoku. To z jego domu miał być nadany sygnał, który wstrzymał ruch na torach. Trwa ustalanie, jaką rolę odegrał w tym procederze zatrzymany policjant. Zabezpieczono także sprzęt krótkofalarski. W ręce policjantów wpadł w poniedziałek jeszcze drugi 24-letni mężczyzna, który przebywał w domu policjanta.  

Pieczę nad sprawę przejęła Prokuratura Krajowa, a dokładnie jej Podlaski Wydział Zamiejscowy do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Postępowanie prowadzone jest na podstawie artykułu 224a kodeksu karnego, mówiącego o spowodowaniu fałszywego alarmu. Grozi za to 8 lat więzienia.

Czytaj więcej: Kontrowersyjna wypowiedź papieża Franciszka. Ukraińscy duchowni są zszokowani. Pojawiło się oświadczenie Watykanu

Co to jest radio-stop?

Radio-stop jest to system zabezpieczenia ruchu kolejowego w Polskich Liniach Kolejowych. Polega on na wysłaniu drogą radiową specjalnego sygnału dźwiękowego - trzech następujących po sobie tonów o różnej częstotliwości, powtarzanych cyklicznie. Sygnał ten, po odebraniu przez pociąg, powoduje automatyczne uruchomienie hamulca bezpieczeństwa.

Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com, rmf24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo