• Wieloletni gitarzysta grupy Kult Piotr M. został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.
• Oprócz niego zatrzymano również jego partnerkę Martę H-Z oraz jej syna Alexa K.
• ą oni podejrzani o wyłudzanie pieniędzy od firm ubezpieczeniowych w Polsce.
• Zobacz także: Kłopoty z CPK? "W trosce o jakość" unieważniono przetarg

Legendarny gitarzysta zespołu Kult Piotr M. wraz partnerką Martą H-Z. oraz jej synem Alexem K. Prokuratura postawiła im zarzuty w sprawie podejrzenia o wyłudzanie pieniędzy od firm ubezpieczeniowych w Polsce na podstawie sfałszowanych dokumentów. Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące dwóch z zatrzymanych osób: Alexa K. oraz Marty H.-Z.

Jak czytamy w komunikacie warszawskiej policji zatrzymane osoby działając wspólnie i w porozumieniu wyłudzały od firm ubezpieczeniowych odszkodowania za sfingowane zgony w rzekomych wypadkach samochodowych na terenie Stanów Zjednoczonych. Podejrzani posługiwali się w tym celu podrobionymi, amerykańskimi pieczątkami, dokumentami, wyłudzonymi aktami zgonu oraz rachunkami bankowymi założonymi na członków rodziny, z których wypłacane były pieniądze.

W 2021 roku w rzekomym wypadku drogowym na terenie USA "zginęła” pierwsza z osób. Podejrzani na podstawie podrobionych dokumentów wyłudzili akt zgonu, który to z kolei przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych, a te na jego podstawie wypłaciły łącznie ponad milion złotych odszkodowania z tytułu zawartych polis na życie.

Czytaj więcej: Tusk: Rozmawiamy z Ukrainą o czasowym zamknięciu granicy. Ukraiński wicepremier: Nie prowadzimy negocjacji w tej sprawie

Muzykowi grozi do 10 lat więzienia

Według informacji podanych przez warszawską policję wynika, że w ten sposób wyłudzili oni ponad milion złotych oraz próbowali oni wypłacić kolejne 800 tysięcy złotych. Jednakże wówczas wpadli na pułapkę zastawioną przez służby.

Rachunki bankowe były zakładane na najbliższych członków rodziny, w tym przypadku na zatrzymanego 37-letniego syna zatrzymanej kobiety i jej matkę. W ten sposób wyłudzono ponad milionów złotych i próbowano wypłacić kolejne 800 000 złotych jednak tym razem zapobiegli temu pracownicy jednego z banków i Policjanci ze śródmiejskiego Wydziału Operacyjno Rozpoznawczego - czytamy w komunikacie warszawskiej policji.

W mieszkaniu podejrzanych znaleziono obciążające ich dokumenty, amerykańskie pieczątki urzędowe, telefony komórkowe, karty płatnicze czy pełnomocnictwa do rachunków bankowych. Podejrzanym grozi 10 lat więzienia.