Parlament Europejski debatuje nad zmianami traktatowymi. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości uderzyła w pomysły Unii Europejskiej. Szydło: "Nie ma czegoś takiego jak europejskie państwo"
We wtorek w Parlamencie Europejskim rozpoczęła się debata na temat zmian traktatów unijnych. Plany te krytykują w ostatnich dniach politycy Prawa i Sprawiedliwości. Nie inaczej postąpiła w debacie europoseł Beata Szydło. Była Premier, przypomniała korzenie Unii Europejskiej.
- We wtorek w Parlamencie Europejskim rozpoczęła się debata na temat zmian traktatów unijnych.
- Podczas debaty głos zabrała europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło, która przypomniała o korzeniach Unii Europejskiej.
- Podkreśliła, że istotą wspólnoty europejskiej jest poszanowanie suwerenności państw członkowskich.
- Zobacz także: Parlament Europejski rozpoczyna dyskusję na temat zmian w traktatach unijnych. Minister Sprawiedliwości skrytykował plany Brukseli. Ziobro: "Jest to w istocie zamach na suwerenność Polski, który zmierza do likwidacji państwa polskiego"
We wtorek w Parlamencie Europejskim rozpoczęła się debata na temat zmian traktatów unijnych. Podczas debaty głos zabrała europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło. Przypomniała ona, że Unia Europejska składa się z wielu kultur, języków i tradycji, które muszą zostać poszanowane przez obecne elity w Brukseli. Zaznaczyła, że suwerenność narodów jest istotą tej wspólnoty europejskiej.
Europa to różne narody, różne kultury, różne tradycje i języki. W pewnym momencie państwa europejskie postanowiły ze sobą współpracować, by zapewnić swoim obywatelom większe bezpieczeństwo, współpracę i większy dobrobyt. Ale umówili się na to, że będą to robić z poszanowaniem własnej suwerenności i różnorodności i tak narodziła się Unia Europejska - wyjaśniła Beata Szydło.
Sprzeciwiła się również stosowaniu błędnych pojęć jak "obywatele europejscy", gdyż jak zaznaczyła nie istnieje taki byt jak europejskie państwo. Podkreśliła również, że to mieszkańcy UE mają decydować o przyszłości swoich dzieci we własnym zakresie.
Dzisiaj na tej sali była mowa o obywatelach europejskich. Nie ma czegoś takiego jak europejskie państwo, mimo że w tej chwili liberalno-lewicowa większość próbuje wmówić Europejczykom, że z troską pochyla się nad ich sprawami. Nie! To Europejczycy mają decydować, jak będą wychowywali swoje dzieci, czego te dzieci będą uczyły się w szkole, jak będą bronić się, gdy za ich granicą będzie wróg - podkreśliła europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Nie ma czegoś takiego jak europejskie państwo i nie ma powodu, by takie tworzyć zmieniając Traktaty pod dyktando lewicowo-liberalnych polityków. Unia Europejska jest efektem współpracy suwerennych państw. Mieszkańcy krajów UE mają prawo sami decydować o swoich sprawach. pic.twitter.com/9GhOJsxACj — Beata Szydło (@BeataSzydlo) November 21, 2023
Polityk stwierdziła, że w interesie Europejczyków jest budowanie takiej UE, która będzie silniejsza poprzez to, że będzie szanowała państwa członkowskie.
Czytaj więcej: Kłótnia w rodzinie Konfederacji? Przemysław Wipler odkrył sejmowe pasieki dla pszczół. Nie wszyscy na prawicy krytykują takie działania Kancelarii Sejmu
W środę nastąpi dzień sądu nad nowymi traktatami unijnymi
Głosowanie nad zmianą traktatów odbędzie się w środę. Jeśli Parlament Europejski poprze raport, to trafi on na szczyt Rady Unii Europejskiej, a potem na szczyt Rady Europejskiej. Uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec zmiany dokumentów założycielskich wspólnoty przyjął dziś polski rząd. Klub PiS chciał, by podobną uchwałę na bieżącym posiedzeniu przegłosował też Sejm, jednak nie udało się tego dokonać.
Wniesiony przez Prawo i Sprawiedliwość projekt został skierowany przez marszałka izby, Szymona Hołownię, do sejmowej komisji do spraw europejskich.
Jak poinformowało wcześniej "RMF FM" Komisja Europejska zatwierdziła wypłatę pięciu miliardów euro zaliczki dla Polski ze zmienionego Krajowego Planu Odbudowy. Wiele wskazuje na to, że pieniądze pojawią się na początku przyszłego roku. Jest mało prawdopodobne, by wpłynęły do końca grudnia.
Źródło: dorzeczy.pl