Wspieraj wolne media

Mniejszości narodowe na Białorusi nie będą mogły się uczyć w swoim języku. Ustawa uderza też w Polaków

0
1
2
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube

Reżim Aleksandra Łukaszenki znowelizował ustawę językową i uderzył w białoruskich Polaków. Zmiana przepisów usunęła praktycznie język polski ze szkół.

  • Edukacja przedszkolna, średnia ogólnokształcąca i specjalistyczna na Białorusi może odbywać się w języku białoruskim lub rosyjskim.
  • Wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski: Pozapaństwowe nauczanie, pozaszkolne, szkoły społeczne, komercyjne nauczanie. Możliwości są coraz bardziej ograniczone
  • Ustawa uderza nie tylko w Polaków, ale również w uczących się języka polskiego Białorusinów.
  • Zobacz także: Były senator PiS: Te działania nie mieszczą się w polu demokratycznej debaty

Na terenie dzisiejszej Białorusi nadal mieszka wielu Polaków. Szacuje się, że w tym kraju jest ich ok. 200 tysięcy. Najwięcej Polaków mieszka natomiast w obwodzie grodzieńskim, stanowią tam ok. jednej czwartej ludności. 

25 lipca we wtorek reżim Łukaszenki po raz kolejny postanowił uderzyć w naszych rodaków. Na Białorusi weszła w życie nowelizacja ustawy, która reguluje politykę językową tego kraju. Zmiana uderza w białoruskich Polaków, ponieważ znosi prawa do nauki w szkołach w językach mniejszości narodowych.

Republika Białorusi gwarantuje każdemu mieszkańcowi niezbywalne prawo do nauki w języku białoruskim lub rosyjskim - czytamy w nowej ustawie.

Obcokrajowcy, którzy przebywają na Białorusi tylko czasowo mogą być zwolnieni z nauki języka białoruskiego. Jak zauważył portal Belsat, “podobne rozwiązanie stosowano jeszcze w czasach ZSRR, co doprowadziło w dużym stopniu do rusyfikacji społeczeństw republik radzieckich”.

Język polski usunięty ze szkół

Nowelizacja ta praktycznie usunęła język polski z placówek edukacyjnych - powiedział szef Domu Białoruskiego Aleś Zarembiuk, cytowany przez portal RMF24.pl.

Uczyć się języka polskiego czy litewskiego dzieciaki mogą tylko jako odrębnego przedmiotu i tylko raz w tygodniu - podkreśla.

Wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski podkreślił, że jest to duże utrudnienie, jeśli chodzi o uczenie języka ojczystego dzieci.

Pozapaństwowe nauczanie, pozaszkolne, szkoły społeczne, komercyjne nauczanie. Możliwości są coraz bardziej ograniczone - dodał.

Jak zwrócił uwagę portal RMF24.pl, “nowe przepisy to dopełnienie ostatnich decyzji reżimu, który zlikwidował trzy polskie szkoły: w Grodnie, Wołkowysku i Brześciu. Władze przejęły też dwie szkoły litewskie”.

Czytaj także: Afryka ofiarą wypowiedzenia umowy zbożowej przez Rosję

Skutki ustawy odczują też Białorusini 

Okazuje się, że ustawa uderza nie tylko w Polaków, ale również w uczących się języka polskiego Białorusinów. Zdaniem Zarembiuka, “Łukaszenka chce odwrócić Białoruś całkowicie na wschód”.

Jej skutki mają odczuć ci Białorusini, którzy są zorientowani na Zachód. Nauka polskiego w ostatnich latach była bardzo popularna, bo Polska stała się głównym celem białoruskich studentów. Polski dyplom jest uznawany prawie na całym świecie i w Unii Europejskiej. Łukaszenka zobaczył, że to jest trend - powiedział wiceprezes Związku Polaków na Białorusi.

Źródło: rmf24.pl, wpolityce.pl, belsat.eu

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo