Afryka ofiarą wypowiedzenia umowy zbożowej przez Rosję. Putin próbuje łagodzić stosunki
Tylko 17 prezydentów krajów z Afryki przybyło do Rosji na szczyt organizowany przez Władimira Putina. Wydarzenie odbywa się w warunkach bojkotu większości afrykańskich głów państw, gdyż Kreml wypowiedział umowę zbożową.
- Umowa zbożowa została zawarta w lipcu 2022 r. przez Ukrainę, Rosję, Turcję i ONZ.
- Jej głównym beneficjentem były państwa afrykańskie, które obecnie stały się ofiarami jej wypowiedzenia.
- "Rzeczpospolita": Kreml próbuje załagodzić stosunki z państwami afrykańskimi, obiecując niektórym darmowe dostawy zarówno zbóż, jak i nawozów sztucznych
- Zobacz także: Robert Bąkiewicz wniósł akt oskarżenia wobec Łukasza Kohuta. Chodzi o skandaliczne słowa europosła
17 lipca Rosja zawiesiła swój udział w umowie zbożowej, zawartej w lipcu 2022 roku przy udziale Turcji i ONZ. Jej głównym beneficjentem były państwa afrykańskie. Umowa ta gwarantowała bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne.
Putin spotka się z przywódcami z Afryki
Władimir Putin w dniach 27-28 lipca w Petersburgu spotyka się z grupą afrykańskich przywódców. Chociaż zapowiadano, że afrykańskich prezydentów ma przyjechać 50, to ostatecznie dotrze ich tylko 16 i 10 premierów.
Kreml oskarżył Zachód (USA i Francję) o wywieranie presji na państwa afrykańskie, by nie jechały do Moskwy. Wydaje się jednak, że to Afryka zaczyna być rozczarowana postawą Rosji - podała “Rzeczpospolita”.
Gazeta podała, że do tej pory państwa afrykańskie starały się zachować neutralność, jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie. Podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w marcu 2022 r. tylko połowa państw z Afryki poparła rezolucję potępiającą Rosję, pozostałe natomiast wstrzymały się od głosu lub w ogóle nie wzięły udziału w głosowaniu.
Afryka ofiarą wypowiedzenia umowy zbożowej przez Rosję
Obecnie kilku afrykańskich prezydentów utrzymuje się przy władzy dzięki najemnikom Wagnera. Ale większość krajów staje się ofiarą wypowiedzenia umowy - czytamy.
Cameron Hudson z amerykańskiego CSIS stwierdził, że jest to decydujący moment, jeśli chodzi o stosunki Putina i Afryki.
Przedstawiciele Kremla sugerują, że Rosja może powrócić do umowy zbożowej. Ale jej armia niszczy ukraińską infrastrukturę portową. Uniemożliwi to szybkie wznowienie eksportu ziarna z Ukrainy i uderzy w Afrykę - podała “Rzeczpospolita”.
Czytaj także: Polska złożyła do KE skargę na Niemcy. Berlin zareagował
Rosja będzie blokować porty
Według brytyjskiego wywiadu Rosja przygotowuje się do pełnej blokady ukraińskich portów. Wskazywać ma na to pojawienie się okrętu “Siergiej Kotow” na Morzu Czarnym, “jakby do przechwytywania statków płynących do Odessy”.
Kijów też to wie, armia ukraińska stwierdziła, że rosyjskie wojska ćwiczą blokadę morskich rejonów czy niszczenie statków. Kreml natomiast twierdzi, że statki będą “zatrzymywane tylko do kontroli”
Jednocześnie próbuje załagodzić stosunki z państwami afrykańskimi, obiecując niektórym darmowe dostawy zarówno zbóż, jak i nawozów sztucznych - czytamy.
Źródło: rp.pl