Wspieraj wolne media

Ostatni wywiad prezydenta Ukrainy w BBC wywołał poruszenie na Kremlu. Miedwiediew zareagował na słowa Zełenskiego: "Ma szansę skończyć jak Hitler"

1
0
0
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew / Fot. Youtube

Znany ze swoich szokujących wypowiedzi były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zareagował na słowa ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o śmierci Władimira Putina.

W niedawnej rozmowie z BBC prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zauważył, że jest mało prawdopodobne, aby czołowi rosyjski politycy zakończyli życie śmiercią naturalną.

Wszyscy na Kremlu, uwierzcie mi, źle się to skończy. Nie wiem jak, ale chciałbym, żeby wszystko skończyło się jak najszybciej. Nie skończą swojego życia śmiercią naturalną - prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Były prezydent Federacji Rosyjskiej i bliski współpracownik Władimira Putina ostro zareagował na słowa Zełenskiego. W swoim wpisie w mediach społecznościowych Miedwiediew nazwał ukraińskiego polityka m.in. zwierzęciem oraz błaznem.

Kto i jak umrze – nie wiemy, bo niezbadane są drogi Boże - stwierdził Dmitrij Miedwiediew.

Potem przeszedł do obelg pod adresem ukraińskiego polityka, nazywając Zełenskiego błaznem, który rzekomo wkrótce będzie musiał popełnić samobójstwo jak Adolf Hitler.

Narkoman w Kijowie ma szansę umrzeć ze swoich własnych rąk. Zwariować, popełniając tchórzliwe samobójstwo. Jak Hitler połykający psią truciznę - dodał były prezydent Rosji.

Czytaj więcej: Ukraina ostrzega Gruzinów przed paktowaniem z Putinem. Rzecznik MSZ przypomniał o bombardowaniach z 2008 roku. Nikołenko: "Pakt z diabłem"

Atak dronów na Kreml

W nocy 3 maja dwa drony zaatakowały terytorium Kremla. Jeden z nich eksplodował obok masztu flagowego na dachu Pałacu Senatu i spowodował tam mały pożar. Nikomu nic się nie stało.

Rosja oskarżając Ukrainę o rzekomy atak, uznała te działania za zaplanowaną akcję terrorystyczną i zamach na Władimira Putina przeprowadzony niedługo przed defiladą z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja. Kreml zagroził, że zastrzega sobie prawo do podjęcia działań odwetowych tam, gdzie i kiedy uzna to za konieczne.

Ukraina zaprzeczyła swojemu zaangażowaniu w incydent. Zełenski podkreślił, że Ukraina nie atakuje ani Putina, ani Moskwy. Prezydent zaznaczył, że Ukraina walczy o swoje ziemie na własnym terytorium.

Źródło: dorzeczy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo