• W ubiegły piątek w miejscowości Dąbrowa Zielona odkryto ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy.
• W sieci natychmiast pojawiły się spekulacje, że należą one do poszukiwanego Jacka Jaworka.
• Po prawie tygodniu oczekiwań, częstochowska prokuratura ujawniła wyniki badań DNA.
• Zobacz także: Roman Giertych proponuje swój projekt dot. aborcji. Co na to PSL?

W ubiegły piątek rano w pobliżu boiska w Dąbrowie Zielonej pracownicy dokonali makabrycznego odkrycia. W czasie porządkowania terenu wokół szkoły i boiska zauważyli oni ciało z raną postrzałową głowy, natomiast obok ciała miała leżeć broń. Mężczyźni natychmiast powiadomili lokalne służby.

Na ten moment możemy jedynie potwierdzić, że rzeczywiście otrzymaliśmy takie zgłoszenie. Ustalamy, kim była ofiara i jak doszło do zdarzenia  - przekazała oficer prasowa częstochowskiej policji Barbara Poznańska.

W mediach społecznościowych wylądowały również zdjęcia Jacka Jaworka po jego samobójczej śmierci. Prokuratura zapowiedziała już, że prowadzi dochodzenie w sprawie wycieku z tych zdjęć, które mogły potencjalnie zaszkodzić w prowadzonym śledztwie.

Mężczyzna miał zabić swojego brata, żonę i ich 17-letniego syna. Zbrodnię przeżył jedynie młodszy syn – 13-letni Gianni, który schował się w szafie.  Za Jaworkiem wysłano list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania, a nawet wystawiono czerwoną notę Interpolu.

Czytaj więcej: Afera wokół Premiera Donalda Tuska. Szef rządu otacza się Ukrainkami? Tajemnicza asystentka publikuje na Instagramie odważne zdjęcia

Prokuratura ujawniła wyniki badań DNA

Jednakże śledczy przez prawie tydzień kazali czekać na wyniki badań DNA próbek pobranych z odkrytego ciała. W czwartek Prokuratura Okręgowa w Częstochowie otrzymała wyniki badań DNA i opinię biegłego. Prokurator Tomasz Ozimiek oświadczył, że odkryte ciało należy do Jacka Jaworka.

Na podstawie opinii biegłego ustalono, że zwłoki mężczyzny ujawnione 19 lipca w miejscowości Dąbrowa Zielona są zwłokami poszukiwanego Jacka J., podejrzewanego o zabójstwo w miejscowości Borowce w 2021 r. - przekazał rzecznik częstochowskiej prokuratury Tomasz Ozimek.

Prokurator poinformował ponadto, że na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu tego mężczyzny były obrażenia głowy, powstałe na skutek jednokrotnego postrzelenia z broni palnej. Śledczy wykluczyli również możliwość udziału osoby trzeciej, która mogłaby dokonać morderstwa w akcie zemsty.

Ponadto w trakcie sekcji nie ujawniono innych obrażeń, zwłaszcza mogących skutkować zgonem lub wskazywać na ślady walki - wyjaśnił prokurator.