Międzynarodowa koalicja przeciwko Izraelowi? Macron popiera rozwiązanie Chin i Stanów Zjednoczonych. Netanjahu nie chce zaakceptować propozycji
Jak podają światowe media, Prezydent Francji Emmanuel Macron popiera rozwiązanie Chin i Stanów Zjednoczonych w sprawie Palestyny. Wezwał on Premiera Izraela Benjamina Netanjahu do zakończenia ataków na Strefę Gazy.
- Od początku października w konflikcie izraelsko-palestyńskim zginęło tysiące niewinnych dzieci, kobiet i starców.
- Zarówno Stany Zjednoczone i Chiny proponują rozwiązanie pokojowe w postaci utworzenia dwóch państwa: Palestyny i Izraela.
- Prezydent Francji Emmanuel Macron odbył niedawno wychowaczą rozmowę z Premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
- Zobacz także: Większa ochrona małoletnich przed przemocą. Jutro wejdą w życie przepisy tzw. ustawy Kamilka
Jak podają światowe media, Prezydent Francji Emmanuel Macron popiera rozwiązanie Chin i Stanów Zjednoczonych w sprawie Palestyny. Na ten temat Macron przeprowadził rozmowę telefoniczną z Premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Francuski przywódca podkreślił, że w Strefie Gazy zginęło wiele niewinnych osób.
Liczba ofiar śmiertelnych i sytuacja humanitarna są nie do zaakceptowania - czytamy w komunikacie Pałacu Elizejskiego.
Prezydent Francji miał wyrazić stanowczy sprzeciw swojej administracji wobec izraelskiej kampanii, a konkretnie wobec operacji przeciwko miastu Rafah. Argumentował, że pogłębi ona jedynie katastrofę humanitarną i nasili wysiedlenia ludności cywilnej, co stanowi naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego. Macron podkreślił w rozmowie z szefem izraelskiego rządu, że zawieszenie broni jest bardzo istotne, które nie ulega wątpliwości. Ponadto Paryż potępia politykę kolonizacyjną prowadzoną przez Izrael w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu.
Prezydent zaapelował do Netanjahu i przywódców Izraela, by zaoferowali swoim obywatelom jedyne w jego ocenie możliwe rozwiązanie kryzysu tj. utworzenie dwóch państw, w tym państwa palestyńskiego.
Rozwiązanie, które łączy nawet zwaśnione mocarstwa
Rozwiązanie dwupaństwowe jest stanowczo odrzucane przez Tel Awiw. Warto jednak przypomnieć, że za takim rozwiązaniem opowiadają się zwaśnione mocarstwa światowe, czyli Stany Zjednoczone oraz Chiny. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin zawarło taki postulat w opublikowanym w październiku ubiegłym roku stanowisku w sprawie rozwiązania konfliktu palestyńsko-izraelskiego.
Na początku stycznia szef Departamentu Obrony USA Lloyd Austin powiedział, że kwestię konieczności powrotu do koncepcji utworzenia państwa palestyńskiego poruszył podczas swojej wizyty w Izraelu.
Źródło: dorzeczy.pl