• Jedna z liderek Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zapowiedziała zjednoczenie dwóch dużych grup europejskich konserwatystów.
• Francuska polityk bardzo chce w nowym Parlamencie Europejskim współpracować z Premier Włoch Giorgią Meloni.
• Wcześniej europejska frakcja Tożsamość i Demokracja usunęła ze swojego grona niemiecką AfD.
• Zobacz także: Polacy na bruk! Co dalej ze znaną chłodnią w Kaliszu?

W czwartek w trakcie francuskiej debaty telewizyjnej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, jedna z liderek Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zapowiedziała zjednoczenie dwóch dużych grup europejskich konserwatystów. Chodzi o Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, gdzie znajduje się ugrupowanie włoskiej Premier Giorgi Meloni oraz grupy Tożsamość i Demokracja, do której należy Zjednoczenie Narodowe.

Jak wyjaśniła Le Pen taki ruch ma zwiększyć szansę na odpór lewicowym europosłom i ich niebezpiecznym pomysłom.

Docelowo staramy się zbudować dużą suwerenną grupę, która mogłaby być drugą w Parlamencie Europejskim i która umożliwiłaby zmianę jego równowagi. Naszym głównym celem jest mieć jak największy wpływ na podejmowane decyzje - przekazała Marine Le Pen.

Nous essayons, à terme, de construire un grand groupe souverainiste qui pourrait être le deuxième du Parlement européen et qui permettrait d'en changer les équilibres.

Notre objectif principal est de peser au maximum sur les décisions qui sont prises. pic.twitter.com/4O82PZGfqw — Marine Le Pen (@MLP_officiel) May 30, 2024

Adam Wielomski komentując te doniesienia zastanawiał się, czy Konfederacja w takim przypadku również zamierza być częścią tej zjednoczonej grupy europejskiej prawicy i konserwatystów, czy też zamierza działać w ramach osobnej grupy. Natomiast Paweł Kubala wyjaśnił, że po wyborach może nastąpić wzmożona narracja o rzekomym sojuszu Konfederacji oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Le Pen zapewnie chodzi o to, że w przyszłej kadencji zostaną połączone grupy ECR (gdzie jest PiS) i ID (gdzie jest Le Pen). Zresztą jest coraz więcej doniesień o tym fakcie. Po wyborach tradycyjne płacze, że Konfederacja w sojuszu z PiS? - napisał Paweł Kubala.

Le Pen zapewnie chodzi o to, że w przyszłej kadencji zostaną połączone grupy ECR (gdzie jest PiS) i ID (gdzie jest Le Pen). Zresztą jest coraz więcej doniesień o tym fakcie. Po wyborach tradycyjne płacze, że Konfederacja w sojuszu z PiS? :) — Paweł Kubala (@Pawel_Kubala) May 31, 2024

Czytaj więcej: Wicepremier Włoch krytykuje Macrona i Scholza. Chodzi o stanowisko w sprawie działań Ukrainy. Salvini: "Takie działanie to szaleństwo"

AfD wykluczona z frakcji w Parlamencie Europejskim

Europosłowie niemieckiej prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) zostali wyrzuceni z grupy politycznej Tożsamość i Demokracja (ID) w Parlamencie Europejskim. Przyczyną wydalenia AfD są wypowiedzi jednego z niemieckich eurodeputowanych Maximiliana Kraha, który w wywiadzie dla włoskiego dziennika “La Repubblica” przekonywał, że “nie wszyscy członkowie hitlerowskiej formacji SS byli zbrodniarzami”.

Nigdy nie stwierdzę, że każdy, kto nosił mundur SS, był automatycznie zbrodniarzem. Z pewnością był tam wysoki odsetek zbrodniarzy, ale nie wszyscy - powiedział.

Po tych słowach założycielka francuskiego Zjednoczenia Narodowego (RN), które jest częścią frakcji Tożsamość i Demokracja, Marine Le Pen powiedziała, że jej partia musi “zerwać” z Alternatywą dla Niemiec.

RN zapowiedziało, że w przyszłej kadencji PE jego deputowani nie będą zasiadać w tej samej frakcji z AfD.