Wicepremier Włoch krytykuje Macrona i Scholza. Chodzi o stanowisko w sprawie działań Ukrainy. Salvini: "Takie działanie to szaleństwo"

1
0
0
Wicepremier Włoch Matteo Salvini
Wicepremier Włoch Matteo Salvini / Fot. Youtube/Matteo Salvini

Wicepremier Włoch Matteo Salvini skrytykował Prezydenta Francji Emmanuela Macrona i Kanclerza Niemiec Olafa Scholza za ich stanowisko w sprawie działań Ukrainy. Salvini oświadczył, że jego partia Liga, oraz rząd włoski sprzeciwiają się takiemu postępowaniu.

Wicepremier Włoch Matteo Salvini skrytykował Prezydenta Francji Emmanuela Macrona i Kanclerza Niemiec Olafa Scholza za ich stanowisko w sprawie działań Ukrainy, która chciałaby zyskać możliwość atakowania rosyjskich celów na terytorium Rosji za pomocą zachodniej broni.

Po raz kolejny Macron i Scholz podejmują decyzję w imieniu wszystkich obywateli Europy, twierdząc, że broń wysłana na Ukrainę w samoobronie może zostać użyta do uderzenia na terytorium Rosji - zaznaczył Wicepremier Włoch Matteo Salvini.

Jego zdaniem takie działanie doprowadzi do eskalacji konfliktu, którego powinni unikać rozważni przywódcy.

Szaleństwem jest działać w tak lekkomyślny sposób - ocenił lider partii Liga.

Salvini oświadczył, że jego partia Liga, oraz rząd włoski sprzeciwiają się takiemu postępowaniu.

Wcześniej przeciwko wykorzystaniu zachodniej broni przez Ukrainę do ostrzeliwania celów na terenie Rosji opowiedzieli się także drugi Wicepremier i Minister Spraw Zagranicznych Włoch Antonio Tajani oraz Minister Obrony Guido Crosetto.

Czytaj więcej: Mocne wystąpienie Erdogana. Turecki prezydent mówi o barbarzyństwie w Gazie i oskarża Zachód

Trump gotowy zbombardować Moskwę i Pekin?

Dziennik “The Washington Post”, powołując się na źródła, poinformował, że Donald Trump podczas jednego ze spotkań z darczyńcami zasugerował, że mógłby zbombardować Moskwę w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę oraz Pekin, gdyby Chiny zaatakowały Tajwan.

Według gazety, komentarze Trumpa “zaskoczyły część darczyńców”.

Trump nie groził publicznie zbombardowaniem Moskwy, ale w rozmowie telefonicznej, która wyciekła w marcu 2022 r., były prezydent powiedział znajomemu, że prywatnie groził tym prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.

Były prezydent USA, który w listopadzie znów wystartuje w wyborach prezydenckich, prosi darczyńców o miliony dolarów na finansowanie swojej kampanii.

Źródło: dorzeczy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo