Nieudolność polskich władz ws. tranzytu ukraińskiego zboża? Kosiniak-Kamysz przypomina o uchwale rządu z zeszłego roku: "Byli bezczynni, pozostają bezradni"

1
0
2
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz / Fot. Youtube

Polska od kilku miesięcy zmaga się z zalegającym w polskich silosach oraz innych miejscach ukraińskim zbożem. Pierwotnie nasz kraj oraz inne kraje frontowe miały wyłącznie pomóc przy transporcie surowca. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał o ciekawej uchwale rządu.

  • Niestety Polska zamiast być wyłącznie krajem tranzytowym dla ukraińskiego zboża, stała się miejscem jego magazynowania i rynkiem sprzedaży.
  • Z tego powodu na ulice wyszli zaprotestować polscy rolnicy, a politycy opozycji wezwali do podjęcia istotnych działań.
  • Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał o uchwale rządu z lipca ubiegłego roku.

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz skrytykował polskie władze za nieudolność ws. ukraińskiego zboża sprowadzonego do naszego kraju. Zauważył, że już 19 lipca 2022 r. rząd przyjął uchwałę ws. budowy terminala na produkty rolno-spożywcze, lecz do teraz nic takiego nie powstało. 

19 lipca 2022 r. rząd przyjął uchwałę w sprawie budowy terminala produktów rolno-spożywczych. I co? I NIC! Od 9 miesięcy rolnicy tracą przez zalew polskiego rynku ukraińskim zbożem, a PiS siedzi z założonymi rękami. Byli bezczynni, pozostają bezradni! - napisał na Twitterze prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kijów i Bruksela nie są zadowoleni z decyzji Polski

Podjęta w weekend decyzja o zakazie wwozu do Polski ukraińskich produktów rolnych nie spotkała się z aprobatą Kijowa i Brukseli.

Ukraiński minister ds. rolnictwa i żywności wyraził swoje rozczarowanie decyzją rządu polskiego. Stwierdził, że działania Polski są sprzeczne z wcześniejszymi porozumieniami i proponuje rozmowy na temat nowego memorandum o współpracy.

Ukraina ma nadzieję na rozwiązanie kwestii zakazu dostaw ukraińskiej żywności do Polski w ciągu najbliższego tygodnia - powiedział Mykoła Solski, minister polityki rolnej i żywnościowej Ukrainy 15 kwietnia.

Polityk podkreślił, że o ile rozumie trudną sytuację rolników w Polsce, o tyle dla wszystkich jest jasne, że “to ukraiński rolnik jest w najtrudniejszej sytuacji”.

Czytaj więcej: Kolejny kraj zamknie się na ukraińskie zboże? Bułgaria szuka rozwiązań dla narastającego problemu. "Interesy Bułgarii muszą być chronione"

KE: Decyzja Polski jest sprzeczna z prawem UE

Komisja Europejska zaznaczyła natomiast, że że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE i w związku z tym, decyzja Polski o wstrzymaniu sprowadzania ukraińskich produktów rolnych jest po prostu niezgodna z prawem.

Tymczasem polski rząd musi mierzyć się z kryzysem rolniczym w naszym kraju. Niekontrolowany napływ taniego ukraińskiego zboża spowodował, że polscy rolnicy przegrywają w tej kwestii wolnorynkową rywalizację. 

Źródło: tvmn.pl, twitter.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo