KE: Regulowanie handlu leży w wyłącznej gestii UE. Polski europoseł: Zakaz importu z Ukrainy nie jest sprzeczny z prawem
Komisja Europejska po raz kolejny dała do zrozumienia, że jest przeciwna ochronie interesów Polaków. Skrytykowała wprowadzony przez polski rząd zakaz importu z Ukrainy.
- Komisja Europejska: Polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE, a zatem działania jednostronne są niedopuszczalne.
- Europoseł Saryusz-Wolski: Przepisy UE uznają prawo poszczególnych państw do podobnych działań.
- W sobotę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał rozporządzenie ws. zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych.
Polskie władze zdecydowały o tymczasowym zakazie importu produktów rolnych z Ukrainy. Jest to spowodowane zagrożeniem dla krajowego rynku spożywczego, które wiąże się z niekontrolowanym napływem ukraińskiego zboża.
Unia Europejska krytycznie zareagowała na działania polskiego rządu. Wstrzymanie transportu płodów rolnych przez granicę skrytykowała Arianna Podesta, rzecznik Komisji Europejskiej ds. gospodarczych.
W tym kontekście należy podkreślić, że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE, a zatem działania jednostronne są niedopuszczalne. W tak trudnych czasach kluczowe znaczenie ma koordynacja i uzgodnienie wszystkich decyzji w UE - powiedziała przedstawicielka Komisji.
Decyzja Polski nie jest sprzeczna z prawem UE
Do stanowiska KE odniósł się polski europoseł Jacek Saryusz Wolski, wskazując w mediach społecznościowych, że przepisy UE uznają prawo poszczególnych państw do podobnych działań.
Nie wyklucza ono przyjęcia lub stosowania przez państwo członkowskie zakazów, ograniczeń ilościowych lub środków nadzoru ze względu na (…) politykę publiczną, bezpieczeństwo publiczne, ochronę zdrowia lub życia ludzi, zwierząt oraz roślin - czytamy w treści Rozporządzenia 2015/478 z 11 marca 2015, dotyczącego zasad importu.
24. punkt tego aktu prawnego zawiera również wskazanie, że w sytuacji wyjątkowej i nagłej rządy powinny przedsięwziąć środki ostrożności oraz niezwłocznie poinformować KE o ich wdrożeniu.
Opozycja ignorancko krytykuje ograniczenia importu z UA, jakoby były sprzeczne z prawem UE
Tymczasem Rozporz 478/2015 oparte o art 207(2) TFUE przewiduje w art 24.2 możliwość stosowania przez państwo czł zakazów i ograniczeń importu uzasadnionych względami polityki publicznej
⬇️ pic.twitter.com/MbFO3SFlqE — Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) April 16, 2023
Późna reakcja PiS
W sobotę w mediach społecznościowych minister rozwoju i technologii Waldemar Buda poinformował, że podpisał on rozporządzenie zakazujące importu produktów rolnych z Ukrainy na terytorium Polski.
Zakaz obejmuje nie tylko zboże, ale również między innymi: cukier, chmiel, len, konopie, wina a także wiele produktów mięsnych. Zakaz jednak będzie obowiązywał jedynie do dnia 30 czerwca.
Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski, potwierdził, że istniała praktyka sprzedawania ukraińskiego zboża jako polskiego, przeznaczonego do spożycia, mimo że było ono oznaczane jako “techniczne”. W wyniku tej działalności mieszano ukraińskie zboże, które nie spełniało unijnych norm, z polskim zbożem i przetwarzano na mąkę. Ten proceder trwał wiele miesięcy, przez co Polacy nie mieli pewności jakiej jakości chleb jedzą każdego dnia.
Źródło: twitter, pch24.pl