• Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w przyszłym roku zamierza odejść z kierownictwa ugrupowania.
• Wpływ na to może mieć również wynik ostatnich wyborów parlamentarnych.
• Również z tego powodu, ugrupowanie Kaczyńskiego może przejść głębokie reformy.
• Zobacz także: Wizyta Prezydenta Finlandii Sauli Niinisto w Polsce. Prezydent Andrzej Duda spotkał się ze swoim fińskim odpowiednikiem. "Jest to bardzo nieprzyjemna i trudna sytuacja, którą my Polacy rozumiemy znakomicie"

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w przyszłym roku wraz z upływem kadencji zamierza odejść z kierownictwa ugrupowania. W między czasie w samej partii po de facto przegranych wyborach parlamentarnych mogą zajść pewne drastyczne zmiany. Z nieoficjalnych doniesień wiadomo, że aby poprawić swoją sytuację, partia chce postawić w wyborach samorządowych na młodych polityków. 

Niewykluczone, że PiS zmieni nawet swoją dotychczasową nazwę. Kaczyński jest skłonny do podjęcia takiej decyzji wyłącznie dlatego, że miałoby to pomóc mu przy następnych wyborach.

Prawo i Sprawiedliwość może zmienić nazwę. Na Nowogrodzkiej już trwają o tym rozmowy. Wedle naszych informacji, prezes Jarosław Kaczyński na zamkniętym spotkaniu wierchuszki PiS powiedział, że jeśli to ma pomóc partii w kolejnych elekcjach, to zdecyduje się na zmianę - podaje portal "gazeta.pl".

Według ustaleń serwisu, zmiana nazwy miałaby posłużyć do odrodzenia ugrupowania. Na razie nie wiadomo jakie padły już propozycje nowych nazw.

Jest to już dyskutowane, ale bez pośpiechu. Decyzja zapadnie, ale może być na początku przyszłego roku - powiedział jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj więcej: Tusk zapowiedział utworzenie komisji śledczych. Lider opozycji chce rozliczyć Prawo i Sprawiedliwość. Mastalerek: "Żeby się Tuskowi to czkawką nie odbiło"

Jakubiak ostro o przegranej Prawa i Sprawiedliwości

Poseł Marek Jakubiak wrócił do Sejmu po czterech latach nieobecności. W szczerej rozmowie dla "Radia Plus" wyznał, że Prawo i Sprawiedliwość musi przejść wewnętrzne zmiany. Stwierdził, że może być teraz szczery, gdyż nie ma już kampanii wyborczej, a więc jego wypowiedź nie będzie miała wpływu na ich wynik. 

Zauważył, że Donald Tusk po powrocie z Brukseli zaczął wprowadzać europejskie standardy uprawiania polityki. Dzięki temu pokonał skostniałe metody Prawa i Sprawiedliwości, które wkrótce może utracić prawicę, jeżeli nie przejdzie zmian.

Wszystko się zmienia. Parlamentaryzm też się w Polsce zmienił. Dzięki temu, że Donald Tusk przyjechał wprowadził tu nowe mody, bardziej podobne do europejskich. Prawo i Sprawiedliwość musi się do tego dopasuje albo przegra. Ale niestety PiS przegra również i prawicę polską. I tutaj odpowiedzialność na PiS ciąży naprawdę znakomita, dlatego że jeśli PiS się nie dopasuje to my przegramy coś więcej niż PiS. My przegramy polską prawicę - ocenił poseł Marek Jakubiak.

Jego zdaniem PiS niepotrzebnie szedł do wyborów parlamentarnych pod własnym szyldem, który w opinii publicznej stał się zbyt kontrowersyjny. Jego zdaniem wraz z resztą koalicjantów powinni iść pod hasłem Zjednoczonej Prawicy z nowym logiem.

Widać było wyraźnie jak poszli do wyborów. Przecież nie mieliśmy do czynienia z Platformą Obywatelską. Mieliśmy do czynienia z Koalicją Obywatelską z rebrandingiem. Sytuacja jest taka, że PiS stanął w miejscu. Nie chciał pójść jako Zjednoczona Prawica, pod nowym logiem tylko brnęło w to dalej, w to samo co już jest ograne - podkreślił.