• W poniedziałek w Brukseli na szczycie Ministrów Rolnictwa krajów Unii Europejskiej był obecny Wiceminister Michał Kołodziejczak.
• Lider Agrounii wypowiedział się na temat Zielonego Ładu i sytuacji rolników.
• Wyjaśnił również, dlaczego Komisja Europejska nie może całkowicie zrezygnować z polityki klimatycznej.
• Zobacz także: Przerzucanie na większe miasta zielonej transformacji. "Trochę jesteśmy przerażeni tą propozycją"

W poniedziałek w Brukseli na szczycie Ministrów Rolnictwa krajów Unii Europejskiej był obecny Wiceminister Michał Kołodziejczak. Lider Agrounii stwierdził, że Zielony Ład jest konieczny, lecz rezygnacja ze wszystkich jego założeń byłaby z korzyścią dla Rosji. Dodał, że zapisy Zielonego Ładu muszą być jednak wprowadzone na miarę kieszeni rolników i konsumentów.

Rezygnacja ze wszystkich założeń Zielonego Ładu byłaby najbardziej na rękę Rosji - powiedział Michał Kołodziejczak.

Zauważył on również, że wśród rolników nadal widać duży niepokój związany z Zielonym Ładem, lecz jego zdaniem Komisja Europejska i państwa członkowskie muszą zapewnić, aby jego wprowadzenie nie przyniosło strat.

Czytaj więcej: Intensywne opady gradu w Polsce. Sadownicy domagają się pomocy. Chodzi o problemy ze zbiorami owoców

Kołodziejczak apeluje o dialog z rolnikami

Ponadto przypomniał, że Komisja Europejska dzięki działaniu Premiera Donalda Tuska i Ministra Rolnictwa Czesława Siekierskiego, złagodziłą część zapisów.Chodzi tutaj o ugorowanie, odłogowanie, płodozmian oraz dywersyfikację upraw. Udało się także wprowadzić zapisy dotyczące importu żywności z Ukrainy.

Zdaniem polityka przetaczające się przez Europę protesty rolników są podsycane politycznie, a zbliżająca się data wyborów do europarlamentu również mobilizuje niektórych do demonstracji.

Wszystkie zmiany muszą być ustalane z rolnikami i na taki dialog liczymy, ale też widzimy postulaty, żeby wyrzucić cały Zielony Ład - wyjaśnił Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Dodał, że sam widział na protestach rolników w Polsce osoby ubrane w kamizelki z napisem "Polexit". Ponadto ma otrzymywać wiele wiadomości o tym, że Polska powinna ponownie nawiązać kontakty ze Wschodem, w tym Białorusią i Rosją.