Wspieraj wolne media

Kanadyjskie wojsko banuje słowo “Bóg”. Żołnierze są wściekli na ingerencję w wolność wyznania. Parlamentarzyści podzielają uwagę wojskowych.

1
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Członkowie Kanadyjskich Sił Zbrojnych podczas publicznych wystąpień nie powinni bezpośrednio odnosić się do Boga. Ta wynika z dyrektywy podpisanej przez protestanckiego kapelana generalnego Guya Belisle’a. Jak zwrócono w niej uwagę, chodzi o nadanie priorytetu inkluzywności oraz różnorodności.

Kanadyjskie wojsko banuje słowo “Bóg”. W oświadczeniu podpisanym przez Guya Belisle’a można znaleźć wskazówki odnośnie “przyjęcia uwrażliwionego i włączającego podejścia podczas publicznych wystąpień do członków wojska”.

Chociaż dla niektórych naszych członków aspekt modlitwy może mieć duże znaczenie, nie wszyscy modlimy się w ten sam sposób. Dla niektórych nie odgrywa ona żadnej roli w ich życiu - głosi dyrektywa z 11 października, do której dotarła gazeta The Epoch Times”. 

Wszelkie refleksje o charakterze duchowym wygłaszane w miejscach publicznych przez kapelanów wojskowych muszą odtąd mieć charakter inkluzywny, a także być pełne szacunku wobec religijnej i duchowej różnorodności Kanady.

Kolejnym z elementów jest zalecenie wobec osób duchowych w kwestii niektórych przedmiotów czy symboli, które mogą powodować dyskomfort lub traumatyczne uczucia Chodzi o ich strój podczas wydarzeń publicznych.

W kwestii dyrektywy wypowiedział się Minister Obrony Narodowej Kanady Bill Blair. 

Kapelani nie mają i nie będą mieli zakazu modlitwy w Dniu Pamięci ani w żadnym innym momencie - stwierdził Minister Obrony Narodowej Kanady Bill Blair.

Dodał jednak, że podczas publicznych wystąpień kapelani nie powinni używać słowa "Bóg" ani innych odniesień do siły wyższej, takich jak np. "Ojciec Niebieski'" po to, aby wszyscy czuli się włączeni.

Czytaj więcej: Rosja rekrutuje kobiety na front. "Są stworzone nie tylko do zup i dzieci"

Żołnierze są wściekli na decyzję ministerstwa obrony

Członkowie Kanadyjskich Sił Zbrojnych, których cytuje portal uważają, że to duża ingerencja w ich wolność. 

Jeśli nie potrafimy nawet żyć zgodnie ze swoim sumieniem, jeśli nie potrafimy mówić prawdy tak, jak ją widzimy, to zatraciliśmy istotę tego, co to znaczy być w wojsku - stwierdził jeden z nich, żołnierz wyznania katolickiego.

Według niego oznacza to wyzbycie się wszystkich tradycyjnych wartości i prowadzi do tego, że jedyną akceptowalną religią będzie sekularyzm.

Nowa dyrektywa miała także negatywnie wpłynąć na kapelanów. Jak twierdzi anonimowy wojskowy, sprawiła ona, że nawet najbardziej liberalni kapelani bardzo boją się powiedzieć coś niewłaściwego podczas nadchodzącego Dnia Pamięci.

Na ten temat wypowiedział się także członek Izby Gmin Kanady, Blake Richards. 

To haniebne, że rząd zakazuje modlitw podczas ceremonii w nadchodzący Dzień Pamięci. Kiedy zażądałem odpowiedzi w Izbie Gmin, jaka była odpowiedź liberałów? Więcej braków odpowiedzi - napisał członek Izby Gmin Kanady Blake Richards.

Źródło: magnapolonia.org

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo