Bulwersujące słowa wiceprezydent Stanów Zjednoczonych. Amerykańska lewica promuje aborcję. Kamala Harris: "Ochrona dzieci poczętych w wyniku gwałtu jest niemoralna"
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris stwierdziła jednoznacznie, że aborcja z powodu gwałtu jest rzekomo dopuszczalna. Warto podkreślić, że w USA stosowanie przesłanki gwałtu przy aborcji wynosi zaledwie 1 proc.
- Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris skomentowała wyrok Dobbs v. Jackson.
- Jej zdaniem aborcja z powodu gwałtu jest absolutnie dopuszczalna.
- Skrytykowała obrońców nienarodzonego życia, którzy bronią prawa do życia tychże dzieci.
- Zobacz także: Tusk wezwał Kaczyńskiego i Morawieckiego: Możemy zrobić debatę ze wszystkimi mediami
Przesłanka gwałtu odpowiada zaledwie za ok. 1 proc. aborcji w Stanach Zjednoczonych. I to właśnie tym wyjątkiem posłużyła się wiceprezydent USA Kamala Harris, aby opowiedzieć się za legalizacją zabijania nienarodzonych. Odnosząc się do stanowych przepisów pro-life uchwalonych po wyroku Dobbs v. Jackson, Harris powiedziała, że to niemoralne
W tej kwestii, bez wyjątku, propozycja polityczna jest zasadniczo taka, że gdy ktoś doświadczył przemocy wobec własnego ciała, naruszenia ciała, nie może podejmować decyzji o tym, co stanie się później z jego ciałem. To niemoralne - stwierdziła Kamala Harris.
Eufemistyczny język Harris opisujący aborcję jako decyzję dotyczącą ciała matki ignoruje rzeczywistość aborcji jako śmiertelnego aktu przemocy wobec fizycznie, genetycznie odrębnego ciała jej nienarodzonego dziecka.
Czytaj więcej: Irlandia Północna wprowadza wysokie mandaty dla obrońców życia. Wchodzą zapisy o strefach buforowych. Zobacz jaka kara grozi proliferom
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych odrzuca aborcyjne zło
Pomimo powszechnego wśród zwolenników aborcji poglądu, że aborcja jest preferowaną, a nawet konieczną reakcją na gwałt, ofiary gwałtu często zeznawały, że ich aborcja tylko pogłębiła przeżywaną traumę. Tymczasem kobiety, które zdecydowały się urodzić dziecko, wyznawały, że to właśnie wraz z dzieckiem przyszło uzdrowienie. Grupa pro-life "Save the 1" zbiera historie takich matek, a także dzieci poczętych w wyniku gwałtu. Chcą pokazać, że zdecydowana większość matek- ofiar gwałtu uważa te dzieci za błogosławieństwo.
Jedna z takich matek, Jennifer Christie, podczas Marszu dla Życia podkreśliła, że zgwałcone kobiety nie odczuwają wstrętu do dziecka.
Ludzie będą wam mówić, że zgwałcona kobieta, która zajdzie w ciążę, poczuje wściekłość, złość i wstręt do swojego dziecka. Rozmawiałam z setkami kobiet i to to po prostu nieprawda - zaznaczyła Jennifer Christie.
Mimo to Harris zasugerowała, że przekonanie o złu aborcji, nie powinno mieć żadnego wpływu na przepisy chroniące życie niewinnych nienarodzonych dzieci.
Amerykanie doceniają to, że w tej kwestii nie trzeba porzucać swojej wiary ani głęboko zakorzenionych przekonań, aby zgodzić się, że rząd nie powinien jej mówić, co ma robić ze swoim ciałem - stwierdziła wiceprezydent USA Kamala Harris.
Harris jest znana ze swoich poglądów proaborcyjnych. Jako senator głosowała przeciwko ochronie życia dzieci, które przeżyły aborcję.
Źródło: marsz.info, lifesitenews.com