Tusk wezwał Kaczyńskiego i Morawieckiego: Możemy zrobić debatę ze wszystkimi mediami
W poniedziałek odbywa się debata przedwyborcza w TVP. Donald Tusk stwierdził, że Jarosław Kaczyński nie pojawił się na niej, ponieważ stchórzył. Na końcu rzucił mu wyzwanie.
- W poniedziałek o godz. 18:30 w studiu ATM na Wale Miedzeszyńskim w Warszawie odbyła się debata przedwyborcza.
- Tusk: Widzieliście państwo, jaka była ta debata. Pytania z reguły dłuższe niż odpowiedzi. Żeby też przestać gadać, kto jest większym tchórzem. Jest jeszcze piątek, dzień przed ciszą wyborczą.
- Szef PO odniósł się też do Michała Rachonia, który prowadził debatę. Dziennikarz nie pozostał dłużny.
- Zobacz także: Konrad Frysztak zaczepia polityków Prawa i Sprawiedliwości. Krótka odpowiedź prezesa Rot Marszu Niepodległości. Bąkiewicz: "Zakład karny na Białołęce to w drugą stronę"
W poniedziałek o godz. 18:30 w studiu ATM na Wale Miedzeszyńskim w Warszawie odbyła się debata przedwyborcza. Niewątpliwie najbardziej zgryźliwe uwagi kierowali w swoją stronę premier Mateusz Morawiecki i lider PO Donald Tusk. Ten drugi stwierdził nawet, że wicepremier Jarosław Kaczyński, który nie pojawił się na debacie - stchórzył. Na końcu szef Platformy Obywatelskiej postanowił rzucić wyzwanie prezesowi PiS.
Tak się zastanawiam: Mateusz, co się z tobą stało. Jak prosiłeś mnie o pracę, wyglądałeś na człowieka spokojnego i przyzwoitego. Ja nie wiem, co ten PiS robi z ludźmi, i to przez kilka lat - zaczął Tusk.
Widzieliście państwo, jaka była ta debata. Pytania z reguły dłuższe niż odpowiedzi. Żeby też przestać gadać, kto jest większym tchórzem. Jest jeszcze piątek, dzień przed ciszą wyborczą. Przyjdź, razem z prezesem Kaczyńskim, bardzo proszę, możecie być we dwóch, możemy zrobić taką debatę ze wszystkimi mediami - skierował swoje słowa Tusk w stronę Morawieckiego.
Tusk kontra dziennikarz
Następnie szef PO odniósł się do Michała Rachonia, który prowadził debatę.
Może nie prowadzoną przez działacza PiS-u, ale ja jestem otwarty na każdą propozycję. Będę w piątek na was czekał. W dowolnie wybranym przez was miejscu - stwierdził Tusk.
Rachoń nie pozostał mu dłużny. Odpowiedział, że wydaje mu się, iż “zadziorność byłaby na miejscu względem przywódców państw silniejszych od Polski, a nie względem dziennikarzy”. “No ale cóż”, dodał.
Te debate zdecydowanie wygral Michal Rachon 😍👊💪✌️🇵🇱❤️#debataTVP #Reset pic.twitter.com/6mIbITrbPz — zosiaa-16 (@16Zosiaa) October 9, 2023
Czytaj także: Nowy spot Konfederacji. Tematem obniżenie cen mieszkań
Debata w TVP
Podczas debaty Prawo i Sprawiedliwość reprezentował premier Mateusz Morawiecki, Koalicję Obywatelską - szef PO Donald Tusk, Nową Lewicę - poseł Joanna Scheuring-Wielgus. Trzecia Droga do debaty wystawiła lidera Polski 2050 Szymona Hołownię, Konfederacja - posła Krzysztofa Bosaka, a Bezpartyjni Samorządowcy - członka zarządu województwa dolnośląskiego Krzysztofa Maja.
Politycy odpowiadali na pytania w sześciu rundach poświęconych tematom: migracji, prywatyzacji, wieku emerytalnego, bezpieczeństwa, bezrobocia oraz świadczeń społecznych. Ostatnia, siódma runda, to był czas na swobodne wypowiedzi polityków.
Źródło: 300polityka.pl, x