Kaleta zapewnił, że w Zjednoczonej Prawicy nie będzie rozłamu. Został też zapytany o nowego lidera Suwerennej Polski
W Zjednoczonej Prawicy nie będzie rozłamu. - Planujemy uczestniczyć od pierwszego posiedzenia nowej kadencji w klubie PiS. Nie mamy w planach tworzenia nowego klubu - powiedział Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski.
- Suwerenna Polska będzie miała w Sejmie osiemnastu posłów, może więc utworzyć klub parlamentarny, liczba ta daje politykom też możliwość m.in. składania własnych projektów ustaw.
- Kaleta: Zbigniew Ziobro jest naszym liderem, tak jak liderem Prawa i Sprawiedliwości jest Jarosław Kaczyński.
- Polityk SP dodał również, że w jego opinii zbudowanie koalicji z PSL jest niemożliwe w tym momencie.
- Zobacz także: Były doradca Wołodymyra Zełenskiego krytycznie o swoim byłym szefie. Bloger wytyka błędy ukraińskich władz. Arestowycz: "Zełenski uwierzył, że rządzi światem"
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w RMF FM został zapytany o to, czy Zbigniew Ziobro pozostanie liderem Suwerennej Polski.
Zbigniew Ziobro jest naszym liderem, tak jak liderem Prawa i Sprawiedliwości jest Jarosław Kaczyński - odpowiedział.
Suwerenna Polska nadal razem z PiS
Polityk był również dopytywany, czy Suwerenna Polska dalej będzie w klubie parlamentarnym PiS. Odpowiedział, że partia nie ma w planach tworzenia własnego klubu. Dodał, że niedawno poznany został wynik wyborów, a wszelkie analizy i plany działania to “zdarzenia przyszłe”.
Suwerenna Polska będzie miała w Sejmie osiemnastu posłów, może więc utworzyć klub parlamentarny, liczba ta daje też politykom możliwość m.in. składania własnych projektów ustaw.
Kaleta zapytany o nowy rząd
W mojej ocenie, jeśli siły polityczne w nowym parlamencie ustalą, jaką większość będą chciały budować, wybiorą np. marszałka, to wówczas jasnym jest, że kandydat takiej koalicji uzyska wotum zaufania - powiedział Kaleta, zapytany, komu prezydent powinien powierzyć misję tworzenia rządu.
Mamy w swoim systemie zwyczaj, że misję tworzenia rządu powierza się zwycięskiej partii, natomiast mamy też do czynienia z nową sytuacją w naszym parlamentaryzmie, mimo że to my wgraliśmy wybory, mamy najwięcej posłów, to prawdopodobnie nie zbudujemy większości. To będzie decyzja prezydenta, komu powierzy misję tworzenia rządu - dodał.
Koalicja z PSL?
Polityk SP dodał również, że w jego opinii zbudowanie koalicji z PSL jest niemożliwe w tym momencie.
Być może w gronie naszego klubu parlamentarnego PiS znajdą się tacy negocjatorzy, którzy spowodują, że PSL zgodzi się realizować nasz program wyborczy w zamian za to, że my część ich programu zrealizujemy - powiedział.
Dodał również, że politycy PSL już wycofują się ze swojego programu wyborczego, “bo w perspektywie mają rządy z Donaldem Tuskiem, który wiadomo, że łamie obietnice, a my umiemy je spełniać”.
Więc może, ale daję małe szanse takiemu scenariuszowi - dodał.
Czytaj także: Tusk weźmie udział w szczycie Europejskiej Partii Ludowej. Manfred Weber nie ukrywa zadowolenia
Ekspert: Rozłam w ZP byłby źle postrzegany
O tym, że Suwerenna Polska nadal zamierza działać z PiS, zapewnił również wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Od początku mówiliśmy, że idziemy w ramach Zjednoczonej Prawicy i w jednym klubie działamy, bo rzeczywiście trzeba troszczyć się o Polskę - powiedział.
Socjolog Grzegorz Wiński wskazał, że rozłam byłby jednak źle postrzegany przez wyborców.
Nie może być mowy o jakichś odłamach w Zjednoczonej Prawicy, czy o próbach odchodzenia od pewnych wartości, które ten zespół sobą reprezentuje. Trzeba pokazać spokój i pokazać wyborcom, że te głosy nie zostały zmarnowane - powiedział, cytowany przez portal RadioMaryja.pl.
Źródło: radiomaryja.pl. rmf24.pl