Sąd Okręgowy w Katowicach przedłużył areszt politykowi PO Rafałowi Baniakowi. Kaleta: "Mamy bardzo poważny problem z korupcją w Warszawie"
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta skomentował przedłużenie aresztu dla byłego wiceministra Skarbu Państwa w rządzie PO-PSL, Rafałowi Baniakowi. Jego zdaniem w Warszawie istnieje problem z korupcją.
- Sąd Okręgowy w Katowicach przedłużył areszt politykowi Platformy Obywatelskiej Rafałowi Baniakowi.
- Zdaniem prokuratury miał od dopuścić, brać udział w akcie korupcyjnym, nawet postawiono mu zarzut kierowania grupą przestępczą.
- Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta przypomina o niedawnym aresztowaniu innego działacza PO.
- Zobacz także: Poseł KO: "dzieci również mają prawo do swojego libido"
Sąd Okręgowy w Katowicach przedłużył do 29 października tymczasowe aresztowanie byłego wiceministra Skarbu Państwa w rządzie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, czyli Rafała Baniaka.
Zdaniem Sądu Okręgowego w Katowicach zostało wysoce uprawdopodobnione sprawstwo Rafała B. w zakresie zarzucanych mu czynów, tj. zarówno w zakresie czynu korupcyjnego, jak i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania pieniędzy oraz tzw. zbrodni VAT–owskiej - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.
Problem z korupcją w Warszawie?
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podkreślił, że w Warszawie istnieje problem z korupcją. Zaangażowani w ten proceder mają być ludzie z Platformy Obywatelskiej.
Mamy bardzo poważny problem z korupcją w Warszawie, w który zaangażowani są ludzie Platformy - podkreślił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Niestety, jest to kolejna afera korupcyjna. Mianowicie, oprócz afery śmieciowej w Warszawie w ostatnich dniach, sąd aresztował również innego działacza Platformy, zastępcę burmistrza dzielnicy Pragi-Południe. kilkanaście miesięcy temu pamiętamy byłego burmistrza Włoch, kolejnego działacza PO, który miał być przez CBA zatrzymany na gorącym uczynku, kiedy ktoś mu przerzucał torbę z pieniędzmi jako łapówkę. W kontekście dyskusji o problemach z odpadami w Polsce, afer z tym związanych, warto pamiętać, że tam, gdzie afera ze śmieciami, tam ludzie Platformy - dodał.
Rafał Baniak na początku lutego usłyszał zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Zarzuty związane są z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł w zamian za łapówkę w wysokości 4 mln 990 tys. złotych. W tej sprawie pod koniec lutego zatrzymany został również były minister Skarbu Państwa, Włodzimierz Karpiński, któremu pod koniec czerwca sąd przedłużył okres tymczasowego aresztowania do 26 sierpnia bieżącego roku.
Źródło: radiomaryja.pl